To pierwszy lifehack, który pokazał mi kucharz, podczas gdy uczyłem się gotować.

Sens folii jest w tym, że dzięki temu, że jest cienka, łatwo przebijają ją ząbki nawet najdrobniejszej tarki, a sama folia ściśle do niej przylega.

foto: google

W rezultacie, kiedy pocierasz coś na tarce, wszystko pozostaje na wierzchu folii, a sama tarka się nie brudzi.

foto: google

Pozostaje tylko oddzielić czosnek od folii i dodać go sosu lub gdziekolwiek chcesz.

foto: google

Sama tarka pozostaje idealnie czysta i można na niej natychmiast zetrzeć coś innego.

foto: google

A dlaczego ten sposób jest lepszy, niż ten popularny z plastikową siatką, który teraz krąży po internecie?

Ponieważ siatka nie przylega tak szczelnie, jak folia, plastik cały czas ślizga się po tarce, może się porwać i ogólnie jest dużo mniej wygodny.

Spróbujcie, a przekonacie się sami.

Główne zdjęcie: google.com