We Włoszech, właściciel owczarka niemieckiego o imieniu Stella, zachorował na koronawirusa. Jego stan pogarszał się każdego dnia, a kilka dni później został hospitalizowany. Pies został sam w domu i zaczął tęsknić za swoim panem. Nie czekając na niego, suka uciekła z domu i zaczęła go szukać.
Placówka medyczna, w której leżał mężczyzna, znajdowała się kilka kilometrów od domu, ale pies łatwo pokonał tę drogę. Przez kilka dni siedział w pobliżu szpitala i czekał na swojego właściciela. Niestety, stan mężczyzny był niezwykle ciężki i nie można go było uratować.
Personel medyczny zauważył psa siedzącego pod oknami szpitala. Kiedy odczytali imię właściciela na medalionie, zdali sobie sprawę, czyim był psem. Postanowili pomóc nieszczęsnemu zwierzęciu i opublikowali informacje na ten temat na Facebooku.
Wiele osób odpowiedziało na publikację, chcąc adoptować samotnego psa. Znaleźli się jednak krewni zmarłego właściciela, którzy zabrali psa do siebie.
Główne zdjęcie: storyfox.ru