Aby uchronić się przed złodziejami i innymi złoczyńcami, mężczyzna zainstalował obok swojego garażu kamery monitorujące. Zaczął zauważać ciągły ruch, który rejestrowały.
Właściciel garażu obejrzał nagrania i stwierdził, że to jeden chłopak często jeździł ścieżką prowadzącą do garażu. Podczas każdego spaceru specjalnie zatrzymywał się przy tej ścieżce, aby na nią wjechać.
Wtedy mężczyzna zdecydował, że czas coś z tym zrobić. Zdecydował się... narysować ścieżki dla dzieciaka.
Kiedy mężczyzna zobaczył na wideo, z jaką przyjemnością chłopiec zaczął po nich jeździć, zaczął dodawać do nich nowe elementy.
Source: youtube.com
Pomysł okazał się na tyle chwytliwy, że wkrótce nawet dorośli zaczęli używać zaimprowizowanych ścieżek.
Główne zdjęcie: lemurov.net