Niezwykła historia przydarzyła się oficerowi o imieniu Brian Zach, kiedy przybył na wezwanie w amerykańskim mieście Kingman. Historia została zauważona przez wydanie BoredPanda.

Sąsiedzi zgłosili na policję, że opiekunowie małej Kayli znęcają się nad nią i biją dziewczynkę. Na wezwanie wyjechał oficer, którego życie zmieniło się na zawsze. Porządek w domu pozostawiał wiele do życzenia, a na ciele dziewczynki widać było siniaki.

Wraz z dzieckiem policjant czekał na detektywów i równolegle się z nią bawił. W tym momencie zdał sobie sprawę, że nie może opuścić Kylie i od jej uśmiechu serce mężczyzny stopiło się. Dziewczynka została odebrana złym opiekunom i zabrana do szpitala, a Zach pojechał do domu i porozmawiał z żoną.

foto: google

Funkcjonariusz powiedział żonie, że chce adoptować dziecko, na co kobieta się zgodziła. Pewien czas Kayla spędziła w szpitalu z wieloma obrażeniami. Wszczęto sprawę karną przeciwko jej opiekunom. Służby opieki nie były w stanie szybko umieścić dziewczynki w innej rodzinie i Brian wykorzystał ten moment.

foto: google

Dziewczynka znalazła nowy dom i kochających rodziców, a historia małej Kayli wzruszyła internautów. Maluch już się do tego przyzwyczaił i nazywa Zacha i jego żonę tylko tatą i mamą, choć od razu nie było tak gładko. Ale to nie wszystko, bo historia ma szczęśliwe zakończenie. 2,5 roku po tym, jak Kayla znalazła się pod opieką Briana i jego żony Sierry, została oficjalnie zaadoptowana.

foto: google

Główne zdjęcie: google.com