Amerykanin Dylan Summers miał psa pitbulla o imieniu Atena. Na początku 2020 roku zwierzakowi przydarzyło się straszne nieszczęście - wpadła pod koła samochodu. Ale zwierzę miało szczęście, że przeżyło, tylko lekarze musieli amputować część jego ogona i jedną tylną kończynę.
Kiedy Atena wracała do zdrowia i nadal była w trakcie leczenia, nagle zniknęła. Właściciel nie rozumiał, jak osłabiony pies może uciec z podwórka. Może ktoś go ukradł. Mężczyzna dołożył wszelkich starań, aby znaleźć ulubieńca. Przez cały rok szukał psa, ale nic to nie dało.
Dylan już zdecydował się na nowego psa. Wchodził na strony internetowe schronisk i oglądał zdjęcia psów, wybierając odpowiedniego dla siebie. A tuż przed Nowym Rokiem w jednym z katalogów zobaczył boleśnie znajomą twarz, a kiedy na innym zdjęciu zauważył, że pies nie ma tylnej łapy, zdał sobie sprawę, że w końcu znalazł swoją Atenę!
Mężczyzna skontaktował się ze schroniskiem Gateway Pet Guardians w pobliskim mieście East St. Louis. Dyrektor ośrodka Alisha Vianello powiedziała, że Atena była u właścicieli, którzy w ogóle nie dbali o nią i inne psy. W rezultacie psy musiały zostać odebrane takim nieodpowiedzialnym właścicielom.
30 grudnia Dylan przyjechał do schroniska po swojego ukochanego zwierzaka. Atena była niesamowicie szczęśliwa, widząc byłego właściciela, oblizała jego dłonie i szybko machnęła małym ogonem. Mężczyzna uważa, że powrót jego czworonożnej koleżanki można uznać za nic innego jak magię noworoczną.
Główne zdjęcie: mimimetr.me