Emerytowany pies terapeutyczny stał się najlepszym przyjacielem szczeniaka, który stracił wzrok. Opieka pomogła psu nauczyć się żyć bez wzroku.

Staffordshire Terrier o imieniu Amos, urodził się w schronisku dla zwierząt – jego matkę znaleziono na krótko przed porodem. Z miotu ośmiu szczeniąt przeżyły tylko trzy, w tym Amos. Niewidomy szczeniak podbił serca pracowników schroniska, którzy starali się szybko znaleźć mu przynajmniej tymczasowy dom. Amos trafił do doświadczonej wolontariuszki Jess Martin. Kobieta zabrała szczeniaka do weterynarza, który stwierdził, że ma odwarstwienie siatkówki.

foto: google

Z powodu rosnącego ciśnienia pies miał silny ból głowy. Brakowało mu również odruchu mrugania, przez co nieustannie uszkadzał błony śluzowe oczu. Lekarze próbowali „naprawić" siatkówkę - najpierw raz, potem drugi, ale nie udało się. Decyzja chirurga brzmiała w następujące sposób: „Należy usunąć oczy”.

foto: google

W wieku 8 miesięcy szczeniak całkowicie stracił wzrok i stał się całkowicie zależny od Jess. Dziewczyna martwiła się, czy jej drugi podopieczny, starszy pies o imieniu Toby, stanie się zazdrosny o niewidomego Amosa. Ale jej obawy były na próżno - widząc zoperowanego szczeniaka pokrytego zaschniętą krwią i zaszytymi powiekami, Toby zlitował się nad nim i stał się jego wiernym obrońcą.

foto: google

Toby od wielu lat „pracował” jako pies terapeutyczny dla osób z demencją w domu opieki. Po przejściu na emeryturę trafił do Jess. Pies był jej jedynym pupilem przez osiem lat. Ale nie jest już sam. Niewidomy Amos stał się dla niego przyjacielem – pies terapeuta był przyzwyczajony do opieki nad innymi i teraz czuł się na swoim miejscu. Nosił szczeniakowi miskę wody, pomagał mu poruszać się po domu, którego teraz nie widział.

foto: google

Dzięki Toby'emu Amos nauczył się żyć w świecie pogrążonym w ciemności. Przestał się bać, zaczął wychodzić na ulicę. Jego wierny przyjaciel i przewodnik zawsze jest obok. Jeśli odchodzi za daleko, Amos lekko gryzie go. Jess nauczyła swojego niewidomego zwierzaka poleceń, aby pomóc mu poruszać się. Ostrzega go przed wysokimi schodami lub dołem. Amos wciąż jest przerażony szumem wody, ale Toby zawsze ma się na baczności i nie pozwala mu zbliżyć się do niebezpieczeństwa.

foto: google

Jess i jej zwierzęta wybierają się na długie wędrówki, przez lasy i rozległe przestrzenie Wielkiej Brytanii. Amos, który po usunięciu oczu był skazany na inne życie, odkrył dla siebie nowe możliwości - dzięki miłej, kochającej właścicielki i psu, dla którego troska o innych to sama radość.

Główne zdjęcie: google.com