Spójrz na tę mordkę! Wydaje się mówić: „Jesteś zdrajcą!”. A właściciel czekał na radosnego psa merdającego ogonem!

Wakacje to czas odpoczynku, relaksu, restartu... ale nie dla domowych pupili. Przynajmniej nie zawsze. Podróżowanie podczas pandemii stało się zbyt skomplikowane i nieprzewidywalne, by zabrać ze sobą ukochanego czworonożnego przyjaciela. Oczywiście, gdy właściciel zwierzaka rasy bokser o imieniu Hannibal wybrał dla swojego pupila najlepszy psi hotel, jaki mógł znaleźć, miał nadzieję, że pies też będzie się dobrze bawił.

Po powrocie chłopaka czekała na niego niespodzianka. Trudno nie schować ogona (nawet jeśli go nie masz), kiedy patrzą na ciebie tak przenikliwym spojrzeniem. Jesteśmy pewni, że pies cieszy się na widok swojego właściciela - ale czemu nie merda ogonem, nie skacze z radości? Prawdopodobnie chodzi o to, że bokser wie: został porzucony celowo.

foto: google

Zachowuje się tak, jakby ten tydzień, dwa trwały wiecznie. Ta mordka jest ucieleśnieniem wyrzutu, prawie jak 10-metrowy szkarłatny sztandar z napisem: „Jesteś zdrajcą!” nad główną ulicą miasta. Bokser stał wyprostowany z łapami na krawędzi ogrodzenia. Nawet nie zadał sobie trudu, aby odwrócić głowę i patrzył prosto przed siebie. Tak, był naprawdę obrażony!

Tylko brązowe oczy prawie niewidocznie obserwowały właściciela. To był zarzut, a jednocześnie test: czy patrzy? Czy udało mi się? Podczas gdy właściciel przechodził obok ogrodzenia, Hannibal nie drgnął; tylko jego oczy podążały za nim, jak oczy Mona Lizy z portretu. Niewzruszony. Pełen wyrzutu.

„Och, pamiętasz, że miałeś najlepszego przyjaciela? Którego porzuciłeś” - wydawał się mówić pies.

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: google.com