Pozbycie się żółtych plam i uporczywego kurzu na tiulu to nie lada wyzwanie. Moje okno jest ciągle uchylone przez całą zimę, więc po raz kolejny muszę rozwiązać trudny problem.

Próbowałam różnych sposobów, kupowałam w sklepach specjalne środki do prania tiulu i kompletnie się na nich zawiodłam.

Teraz ufam tylko własnoręcznie robionym środkom.

Nalewam ciepłą wodę do dużej miski. W żadnym przypadku woda nie może być gorąca, przy wysokich temperaturach zanieczyszczenia „zostaną” w tkaninie. Zużywam 15 litrów wody, bo jednorazowo namaczam dwa identyczne tiule z dużych okien.

  • Rozcieńczam 8 łyżek soli w wodzie. Choćbym nie wiem jak się starała, nie mogę uzyskać tego śnieżnobiałego efektu bez użycia soli. Można nawet zwiększyć nieco ilość soli, jeśli ktoś ma na to ochotę, gorzej nie będzie. Sól zmiękczy wszystkie istniejące na tkaninie zabrudzenia i uczyni ją bardziej podatną podczas prania.

  • Do wody dodaję również 3 łyżki octu. Dzięki temu można usunąć żółte plamy powstałe na skutek działania promieni słonecznych.

  • Teraz należy dodać proszek do prania. Wystarczy dosłownie 100 gramów. Należy rozcieńczyć go tak, aby nie pozostały żadne nierozpuszczone drobinki.

  • Koniecznie dodaj łyżkę musztardy w proszku. Zostawiam mój tiul w tym roztworze na całą noc, ale po kilku godzinach również można wyprać.

  • Rano płuczę mój tiul. Wylewam brudną wodę. Piorę w pralce z dodatkiem żelu do prania.

  • Zawsze wybieram delikatny tryb z minimalną prędkością wirowania. W przeciwnym razie tiul bardzo się zgniecie i ciężko byłoby go wyprasować.

  • Do przegródki dodaję ocet zamiast płynu do zmiękczania tkanin. Dodaję 5 do 6 łyżek octu 9%. Ocet nada tkaninie połysk.

Jeśli nie chcesz dodawać octu do pralki, zrób to po praniu. Rozcieńcz roztwór wody z octem i namocz w nim tiul przez 10 minut. Po delikatnym wyciśnięciu za pomocą rąk (nigdy nie wykręcaj tkaniny), powieś tiul w wannie lub na balkonie, aby woda mogła swobodnie ściekać.

Oto co otrzymałam.

Nigdy nie suszę tiulu do końca, staram się zacząć prasować, gdy jest jeszcze mokry. W ten sposób łatwiej się prasuje.

To sprawdzona metoda, która nigdy mnie nie zawiodła.

Główne zdjęcie: xitrosti.com