Mała kotka miała zaledwie sześć dni. Była bez matki i umarłaby, gdyby życzliwa osoba nie zabrała jej do weterynarza. Maleństwo ważyło zaledwie 50 gramów! Wyobrażasz sobie, jaka była mała? Zdrowy, nowo narodzony kociak waży dwa razy tyle.
Mimo wszystko rozpaczliwie walczyła o życie. Weterynarz zażartował, że kotka ma ducha wojownika.
Kotka wymagała szczególnej opieki. Została bez opieki matki. Z reguły kocięta, które nie piją mleka matki mają bardzo niską odporność i mogą łatwo zachorować i umrzeć.
Na szczęście w Stanach Zjednoczonych istnieje organizacja ratująca kociaki. Pielęgniarka zapisała tę małą dziewczynkę do programu charytatywnego. Maleństwo umieszczono w specjalnym inkubatorze, utrzymywano w normalnej temperaturze i podawano leki przeciwwirusowe. Zrobili też dla niej specjalny sweterek, żeby było jej ciepło.
Dzięki opiece obecnie przybiera na wadze. Po kilku dniach była już większa. 16 dnia ważyła 143 g - normalna waga dla kociaka, który ma tydzień.
Opieka nad kociętami jest bardzo pracochłonna i oprócz karmienia obejmuje czyszczenie oczu, uszu i zębów, rozczesywanie sierści i kąpiel. Należy stosować tylko specjalne produkty i narzędzia, które można nabyć w sklepach zoologicznych. Warto też zadbać o to, by zwierzak był odpowiednio wcześnie zaszczepiony, co uchroni go przed groźnymi chorobami.
Kotka bardzo chciała żyć, dlatego za każdym razem, gdy podawano jej mleko, łapczywie chwytała butelkę zębami i piła tak długo, aż jej brzuszek był pełny. Maleństwo intensywnie odżywiało się i rosło.
Po dwóch miesiącach kotka znacznie urosła, ale nadal była bardzo mała w porównaniu do innych kociaków. Mieściła się w kieszeni.
Jest bardzo wesoła, lubi się chować, a potem nagle wyskakiwać i atakować. Jest taka jak wszystkie kociaki w jej wieku.
Przy okazji otrzymała nietypowe imię - Przesiedlenie. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie kochającego właściciela i będzie dobrze się czuła.
Główne zdjęcie: laykni.com