Pamiętaj: samotność jest zawsze za tobą, jak zima. Dojrzałość to umiejętność bycia samemu bez przeżywania dramatu.
Pewnego dnia zdasz sobie sprawę, że jesteś samotna. Tak naprawdę zawsze byłaś samotna, ale uświadomienie sobie tego faktu zwykle przychodzi z opóźnieniem. Rodzice umierają, mężowie się zmieniają, kochankowie zdradzają, dzieci dorastają. Albo sama ich zostawiasz, bo się zmieniły. To, co sprawdzało się wczoraj, rozpada się. Bez względu na to, co dokładnie się dzieje, pamiętaj: samotność jest zawsze za tobą, jak zima. Dojrzałość to umiejętność bycia samemu bez przeżywania dramatu. Lepiej przygotować się wcześniej, opowiem jak to zrobić.
1. Każdy z wyjątkiem bliskich może zostać zastąpiony.
Wszystkich i wszystko można zastąpić. Wpuszczaj nowych ludzi do swojego życia, nawet jeśli jeszcze nie wiesz, czy coś was łączy. Pewnego dnia zdasz sobie sprawę, że jesteś sama i to cię uratuje.
2. Zawsze próbuj nowych rzeczy: jedzenia, ubrań, ścieżek, gadżetów, ćwiczeń, filmów, książek, teorii i wyjaśnień wszechświata.
Mózg jest zrobiony z leniwej gumy. Im dalej, tym bardziej chce się wyginać w tych samych miejscach, reszta ma tendencję do zanikania. Nie pozwól, by trzymało się tych samych rzeczy, przyjemności, sposobów, ścieżek i sztuczek. Zawsze próbuj nowych rzeczy, zwłaszcza gdy czujesz się zmęczona, przestraszona lub nie masz na to ochoty. Pewnego dnia zrozumiesz, że jesteś sama i to cię uratuje.
3. Wybaczaj wszystkim, którym możesz, o pozostałych zapomnij.
Pamięć jest najlepszą karą i najlepszym lekarstwem. Nigdy nie kłóć się z nikim, zrób sobie lepiej manicure.
4. Nie ma pośpiechu. Wszystko, co dzieje się szybko, nie trwa zbyt długo.
Jeśli naprawdę czegoś chcesz, zrobisz to. Jeśli już nie chcesz, to nie potrzebujesz tego. Odłóż niebezpieczne pragnienia i działania i pozwól im „poczekać”. Zrób coś, czego nie jesteś pewna tylko wtedy, gdy to pragnienie prześladuje Cię od dłuższego czasu.
5. Ten punkt uzupełnia poprzedni: jeśli naprawdę czegoś chcesz i uważasz, że jest to słuszne, zrób to.
Pragnienia to życie. Pozwól pragnieniu żyć w Tobie i obserwuj go. Jeśli nie zniknęło, podążaj za nim.
6. Nie poddawaj się, gdy czegoś pragniesz.
Szczęście to doświadczenie, czyli ilość powtórzeń. Każde niepowodzenie jest wynikiem braku doświadczenia i jest rekompensowane przez doświadczenie. Odwaga i ryzyko to doświadczenie. To, co czasem wygląda jak bezczelność, to doświadczenie. Odporność, tolerancja, umiejętność wybaczania i samodzielność - to wszystko jest doświadczeniem. Najważniejsze to nie poddawać się, gdy się czegoś pragnie.
7. Nic nie jest końcem, nawet koniec: wszystko jest tylko strumieniem.
Pamiętaj o tym w rozpaczy, w żalu, przy grobie przyjaciela, czytając list ukochanej osoby, która cię zostawiła. Na pewno nadejdzie taki dzień, kiedy powiesz: „I dobrze!” (zwłaszcza dotyczy osoby, którą kochasz). Nic nie jest końcem: pewnego dnia zdasz sobie sprawę, że jesteś sama i ta myśl cię uratuje.
8. Nic nie jest końcem, ale koniec jest bliski.
Lepiej jest myśleć, że to już jutro. Wtedy łatwiej jest przestrzegać tych wszystkich punktów.
9. Rób, co chcesz, ale dbaj o swoje ciało, w przeciwnym razie odwdzięczy ci się niespodziewanie. Wyrób sobie nawyk pytania o to, czego chce i robienia tego. Jeśli nigdy nie słuchałaś swojego ciała i nie wiesz co do ciebie mówi, zacznij od prostych rzeczy, takich jak spacer po lesie, pływanie czy joga. Później wszystko zrozumiesz: ciało czeka na wysłuchanie.
10. Romantyzm, miłość i namiętność są wspaniałe. Jeśli jednak pomylisz je z seksem, możesz zostać bez niego przez długi czas.
11. Ostatnią rzeczą, o którą należy się martwić, jest to, co ludzie o tobie myślą.
Ludzie myślą głównie o sobie, a także o tobie, mierząc cię własną miarą. To znaczy - nie myślą o tobie ani o sobie nawzajem. Rób co chcesz i patrz punkt 7.
12. Bój się pewności siebie.
Pewność siebie jest początkiem głupoty. Miej wątpliwości, dopuszczaj inne opcje. Mam wątpliwości co do każdego punktu, który napisałam. Jednak na ten moment chyba zostawię to bez zmian. Pewnego dnia zostanę sama i zobaczę, czy to wszystko mnie uratuje.
P.S. To jest ten jeden punkt, w który nie wątpię: pamiętaj o swoich przyjaciołach. Przyjaciele to jedyna rzecz, którą warto gromadzić (do tej pory mi się to udawało). Pewnego dnia zdam sobie sprawę, że jestem sama, a moi przyjaciele wpadną i powiedzą: zwariowałaś, przecież masz nas. I to prawda.
Główne zdjęcie: storyfox