Coraz więcej osób przejmują się losem bezpańskich zwierząt. Przykładem tego jest policjantka na imę Michelle Smith, która w amerykańskiej Południowej Karolinie zajmuje się poszukiwaniem zwierząt potrzebujących pomocy na ulicach rodzinnego miasta. Pewnego dnia stała się świadkiem nietypowej historii…

Ktoś zadzwonił na policję w i powiedział, że przez kilka dni słyszy rozpaczliwe szczekanie psa w wąwozie. Michelle pojechała tam, aby zbadać teren i udzielić ewentualnej pomocy zwierzakowi.

foto: google

Od razu po przybyciu kobieta udała się w krzaki i zobaczyła tam małą czarno-białą suczkę rasy Shih Tzu. Michelle zeszła na dół wąwozu, aby złapać psa, ale odkryła, że jest tam ktoś jeszcze.

foto: google

Naturalnie kobieta pomyślała, że musi to być szczeniak. Jednak, kiedy przyjrzała się bliżej, ku swemu ogromnemu zdumieniu odkryła, że suczka karmi małego kociaka.

foto: google

Okazało się, że suczka nie chciała zostawić kotka na wierną śmierć na dole wąwozu, a jednocześnie nie mogła poradzić sobie z wędrówką pod górę z kotkiem w paszczy, więc postanowiła szczekać i w ten sposób prosić ludzi o pomoc.

foto: google

Przez wiele dni pies mył, grzał i karmił kotka, podczas uwięzienia w wąwozie. Było jasne, że suczka adoptował osieroconego kota.

foto: google

Michelle Smith zabrała parę do schroniska dla zwierząt, gdzie suczka i kotek pozostały nierozłączne.

foto: google

Weterynarze twierdzą, że ciało suczki przechodziło „pseudo-ciążę”, w trakcie której produkowała mleko, aby utrzymać kociątko przy życiu.

foto: google

Po bezpiecznym schronieniu zachowanie matczyne suczki nie ustało. Wręcz przeciwnie – ono się nasiliło. Para je razem, śpi i wpatruje się sobie w oczy.

Ciało suczki nie potrafi wyprodukować wszystkiego, czego kociak potrzebowałby pod względem żywieniowym, dlatego członkowie personelu uzupełnili jego dietę.

foto: google

Dodatkową zagadką jest stan suczki: zadbana, z czystym futrem i nową obrożą. Na pewno jest ona czyimś zwierzakiem – zwierzakiem, którego obowiązek wobec potrzebującego pomocy kociaka zastąpił obowiązek wobec właściciela. To bardzo niesamowite zwierzę.

Główne zdjęcie: google.com