Lis o imieniu Vixie, podobnie jak tysiące jego braci i sióstr, urodził się na fermie. Od samego urodzenia jej los był już przesądzony: przez siedem miesięcy mieszkałaby w małej klatce, a potem została by zabita na futro. Ale ten mężczyzna dał jej szansę na życie.
Vixie mieszkała za drucianą siatką, a ponieważ prawie się nie poruszała, jej nogi zostały zdeformowane. Och, trudno sobie teraz wyobrazić, jak mogłaby się prezentować na szyi jakiejś kobiety.
Ale ku jej wielkiemu szczęściu tak się nie stało, dano jej możliwość życia. A teraz Vixie jest już pięknym lisem, który ma dom i kochającego właściciela.
„Moim celem, a także moim wielkim marzeniem, było uratowanie przynajmniej jednego bezbronnego lisa z tej straszliwej farmy, a tym samym uratować od życia pełnego cierpienia i okrutnej śmierci.
Moje serce było zawsze przepełnione bólem, kiedy oglądałem zdjęcia i filmy o nieznośnych warunkach, w jakich trzymano te zwierzęta. I chociaż nie byłem w stanie pomóc wszystkim, czułem, że moim obowiązkiem jest spróbować zmienić życie na lepsze, przynajmniej jednemu z nich ”. - mówi mężczyzna, który mieszka z Vixie.
„Nigdy nie wyobrażałem sobie, jak trudno będzie kupić lisa. Najtrudniejsze było znalezienie hodowcy, który zgodziłby się sprzedać takie zwierzę. Pamiętam, że dzwoniłem wtedy do wszystkich gospodarstw hodujących lisy, ale wszędzie mi odmawiano. Ale po wielu próbach i rozmowach telefonicznych na temat zakupu dzikiego zwierzęcia na jednej farmie w końcu zgodzili się mi je sprzedać ”.
Teraz to słodkie, zabawne i miłe zwierzę sprawia, że jego właściciel jest szczęśliwy każdego dnia.
Główne zdjęcie: laykni.com