Poznaliśmy z Marią jeszcze na uczelni. Była taka piękna, szczupła i czarująca, nosiła modne sukienki i stylowo układała włosy. Od razu zdecydowałem, że zdobędą ją za wszelką cenę. Miała świetny charakter, była miłą i wrażliwą osobą. Zaczęliśmy się spotykać, a sześć miesięcy później pobiegliśmy do urzędu stanu cywilnego.

Łączyła nas nie tylko miłość, ale także te same myśli, plany, hobby. Czuliśmy się razem dobrze. Nigdy się nie nudziliśmy, zawsze bawiliśmy się z przyjaciółmi i podróżowaliśmy po świecie. To prawda, że były problemy z pieniędzmi, ale nie zwracaliśmy na to uwagi. Wspólnie pokonywaliśmy wszystkie trudności, pracowaliśmy, odpoczywaliśmy i cieszyliśmy się każdym dniem.

Wesele odbyło się na działce moich rodziców, ponieważ nie było pieniędzy na restaurację i wspaniałą uroczystość. Na początku mieszkaliśmy w mieszkaniu socjalnym, potem zmarła babcia Marii i przenieśliśmy się do jej mieszkania.

Wkrótce Maria zaszła w ciążę. Poród był bardzo trudny, dziecko urodziło się całkowicie zdrowe, tylko zdrowie żony ucierpiało. Długo była leczona i przeszła rehabilitację, dopiero 11 lat później żona urodziła drugiego syna. W tym samym roku zacząłem mieć problemy w pracy, biznes rozwalił się, Maria przejęła wszystkie kłopoty. Żyliśmy z jej pieniędzy. Z pracy nie wychodziło, siedziałem w domu i byłem zły na swoje życie.

Wylewałem całą agresję na Marię, ale ona była spokojna i wytrzymała. Rodzice zaczęli pomagać, ponieważ zobaczyli, że jest nam bardzo ciężko. Wkrótce otworzyłem biuro, zacząłem prowadzić indywidualne porady prawne i sprawy potoczyły się.

Maria marzyła o trzecim dziecku, ale coś nam nie wychodziło. Najstarsza córka była już absolwentką. Tańczyliśmy na jej przyjęciu tak dużo, że wszyscy nazywali nas absolwentami. Wydawało mi się, że z każdym rokiem coraz bardziej zakochuję się w żonie. A potem moja córka dostała się na uniwersytet i przeniosła się do stolicy, i zaczęły się skandale ...

Była między nami przepaść, ale nadal kochałem swoją żonę. Prawdopodobnie powodem byli moi przyjaciele. Prawie wszyscy moi koledzy rozwiedli się w ciągu jednego roku, nasze wspólne wakacje i wędkarstwo zamieniły się w imprezy z innymi kobietami. Nawet nie zauważyłem, jak znalazłem się w ich kręgu.

Tak poznałem Alinę. Na początku pomyślałem, że prześpię się z nieznajomą i zapomnę o wszystkim. Żona się nie dowie, nie będzie problemów. Ale poczułem pasję i zależność, nowa pasja pociągnęła mnie tak bardzo, że mój zdrowy umysł wyłączył się.

Alina mieszkała sama, więc spotykaliśmy się w jej domu. Ale nie czułem się winny. Kłótnie z żoną stały się częstsze, czepiałem się drobiazgów, a Maria nie rozumiała, co się ze mną dzieje. Coraz częściej zasypiała sama, a ja coraz częściej zostawałem w jednym łóżku z Aliną.

Po kolejnej kłótni z żoną spakowałem się i zamieszkałem z moją kochanką. Byłem najszczęśliwszy na świecie, Alina robiła wszystko, czego chciałem. Gorące noce, śniadanie do łóżka, masaż ...

Kiedy zadzwoniła moja mama, zaczęła na mnie wrzeszczeć, mówiąc, że jestem nikim bez żony. Po prostu się z niej zaśmiałem i rozłączyłem. Dla mojej kochanki byłem bogiem, a dla Marii tylko mężem. Wkrótce się rozwiedliśmy, zawarłem nowe znajomości, nic nie przypominało mi mojego starego życia.

Dzieci bardzo mocno przeżyły nasze rozwód, syn przez rok nie odzywał się do mnie.

Po chwili coś we mnie się zmieniło, zdałem sobie sprawę, że popełniłem błąd. Alina była dla mnie obca. Bez ciepła, bez uwagi… Nienawidziła moich dzieci całym swoim wnętrzem i nie pozwalała mi się z nimi spotykać. Gospodynią była też kiepską. Alina jeździła do klubów, a ja stałem przy kuchence i myślałem, jaki ze mnie głupiec ...

Wkrótce zostawiłem Alinę i zacząłem żyć sam. Chciałbym pogodzić się z żoną, ale ona ma nowy związek, nie chcę się wtrącać. W ten sposób złamałem własne szczęście...

Główne zdjęcie: emakar.ru