W astrologii istnieją cztery znaki zodiaku, wobec których los jest niesprawiedliwy. Są to miłe osoby, które nie otrzymują tego samego w zamian. Warto wiedzieć, dlaczego i jak pokonać ten problem.
Te znaki są bardzo dobroduszne, właśnie takich ludzi najłatwiej jest wykorzystywać. Niektórzy wykorzystują ich świadomie, inni natomiast przyjmują od nich pomoc, ale nie oferują nic w zamian.
Byk zawsze czuje, że w czyimś życiu dzieje się coś złego. Jako pierwszy zadzwoni i zapyta, jak może pomóc. Ten znak jest wykrywaczem bólu, wie, gdzie się znajduje i próbuje go wyeliminować.
Byki są wielcy w swoim oddaniu. Mogą zapomnieć o jedzeniu, odłożyć na bok swoje sprawy i przejmować się losem innych przez cały dzień. Sposób, w jaki zachowuje się Byk, nikt inny się nie zachowuje, nikt tak bardzo nie martwi się o Byka. Jego troska jest traktowana jako coś naturalnego i normalnego.
Byk cieszy się, gdy udaje mu się komuś pomóc, ale jest smutny, gdy nie otrzymuje takiego samego stosunku wobec siebie. Dobrze byłoby Bykowi wyciągnąć z takich sytuacji odpowiednie wnioski. Na przykład przynajmniej nie robić czegoś, gdy nie jest o to poproszony. W końcu nie każda pomoc jest potrzebna, czasami staje się krzywdą. Jednak zamiast tego obiecuje Byk sobie tylko nauczyć się być bardziej obojętnym.
Oczywiście Byk nie jest w stanie zamknąć swego serca, a gdy tylko dostrzeże w życiu osoby, która nie jest mu obojętna, jakiś problem, spieszy się ze swoim rozwiązaniem.
Rak jest introwertykiem i ma trudne życie społeczne. Jest on bardzo wrażliwy i po prostu gubi się na dużych imprezach. Rak woli porozmawiać szczerze z kimś w intymnym otoczeniu, niż wystąpić przed publicznością.
Kiedy Rak decyduje się otworzyć swoje serce, wydaje z siebie ogromny zakres uczuć. Rzadki rozmówca jest w stanie natychmiast go zrozumieć. W rezultacie Rak, myśląc, że nie jest rozumiany, zostaje rozczarowany.
Nadal reaguje na każdą emocję swojego rozmówcy, ale stopniowo się zamyka. A wystarczyłoby po prostu dać innym czas na poznanie jego wewnętrznego świata i nie ukrywać go po pierwszej porażce.
Strzelec jest czasami tak naiwny, że staje się zabawny. Intrygi istnieją w każdym towarzystwie. Strzelec chce wierzyć w sprawiedliwość i ją przywrócić. Czasami udaje mu się zostać dobrym liderem, nawiązać pracę w zespole, stworzyć w nim atmosferę zaufania i wzajemnej pomocy. Jednak czasami nie udaje mu się ustalić własnego porządku, nie udaje mu się wykorzenić podłości i hipokryzji w grupie społecznej, do której należy. Charakter Strzelca nie pozwala mu się z tym pogodzić.
Problem dla Strzelca polega na tym, że takie sukcesy i porażki organizacyjne on traktuje zbyt blisko serca. Strzelec musi zrozumieć, że nie może być odpowiedzialny za negatywne działania innych i nie powinien zmieniać innych ludzi, jeśli oni tego nie chcą.
Ryby są bardzo marzycielskie i prostolinijne. Chcą widzieć innych tylko w kolorach bieli lub tęczy. Swoją prostotą przyciągają do siebie nieuczciwych i samolubnych ludzi. Ryby nie od razu rozumieją, że są wykorzystywane. A kiedy jest już za późno, czują się sfrustrowani i zdruzgotani. Aby temu zapobiec, muszą spojrzeć na świat nieco bardziej realistycznie.
Świadomość Ryb jest precyzyjnie dostrojona do postrzegania dobra i uparcie wypluwa wszelkie zło. Kiedy zostają zdradzeni, wybacza z przekonaniem, że winowajca się zmieni. Tak więc Ryby często cierpią z powodu nieuczciwej osoby w nadziei, że ją wyedukują, zamiast zacząć szukać bardziej godnego partnera życiowego, przyjaciela lub partnera biznesowego.
Główne zdjęcie: google.com