Cuda i tajemnice często kryją się dosłownie przed nami. Na przykład historia Colina Steera z brytyjskiego Plymouth, który na starość nabył dobry dom, nawet nie podejrzewając, co kryje się pod jego podłogą.
Ilu osób może pochwalić się, że mają w salonie studnię z czasów, gdy byli jeszcze rycerze?
Historia jest bardzo zagmatwana, a śledztwo wciąż trwa. Duży wiktoriański dom został zbudowany w 1895 roku, a Colin wprowadził się do niego dopiero sto lat później, pod koniec ubiegłego wieku. Jak budowniczowie nie zauważyli starożytnej studni lub dlaczego ją ukryli? I dlaczego przez te wszystkie lata pozostawała nieznana? Colin i wynajęci przez niego detektywi nie znaleźli niczego w żadnych dokumentach.
Sama studnia została odkryta przez przypadek, gdy dekadę temu właściciel zdecydował się na kapitalny remont salonu. Otwarto stare stropy i warstwy izolacji termicznej, pod którymi znaleziono tajemniczą dziurę. Po oczyszczeniu, które zajęło lata niespiesznej pracy, stało się oczywiste, że jest to studnia wykonana przez człowieka i do tego jest bardzo stara.
Colin Steer postanowił zamienić studnię w element wnętrza i zabytek. Zbudował balustradę i właz, dodał oświetlenie i inne przydatne drobiazgi. Każdy, kto grzecznie poprosi, może wejść i zapoznać się ze studnią.
Studnia nie będzie działać zgodnie z przeznaczeniem, jakość wody w niej nie spełnia norm, a instalacja oczyszczalni jest droga i byłoby głupotą wydawać na to pieniędzy. Zamiast tego Colin poświęcił czas i pieniądze na badanie zawartości studni i to się opłaciło! Znaleziono miecz w skórzanym etui, monety i biżuterię - dzięki temu naukowcom udało się obliczyć, że studnia ma co najmniej 500 lat.
Teraz 70-letni Colin studiuje starożytne mapy i kroniki, aby zrozumieć, jakie osady znajdowały się wcześniej na tej ziemi. Jest przekonany, że będzie mógł znaleźć inne przedmioty z przeszłości.
Source: youtube.com
Główne zdjęcie: lemurov.net