Zaakceptowanie swojej mamy jest podstawowym krokiem do sukcesu i dobrego samopoczucia. Przyjęcie matki jest jak zdobycie skrzydeł, wdychanie najpotężniejszego strumienia powietrza, który pozwala żyć.
Mama! Mama to pierwsze słowo, pierwsza osoba, którą spotykamy w życiu. Matka daje życie, wkłada w dziecko swoją duszę, swoje serce i całą siebie. Kiedy dziecko dorasta, z jakiegoś powodu wywyższa się ponad matkę i pokazuje kto jest najważniejszy, oskarżając ją o dużo różnych rzeczy. Kobietę, która dała życie.
Kiedy człowiek przestaje być dzieckiem swojej matki, wszystko w jego życiu zaczyna obracać się w innym kierunku. Odwraca się od własnego życia i spogląda w przeszłość. Nie akceptując swojej matki, pozbawia się zasobów, dzięki którym może łatwo i swobodnie przejść przez życie. Bez matki człowiek nie może w ogóle iść.
To jest ważne: Podstawowe relacje z matką wpływają na wszystkie dziedziny życia.
Sytuacja nr 1
Kiedy dostajemy pracę, postrzegamy naszego pracodawcę jako matkę i oczekujemy od niego wsparcia, miłości i uznania przez cały czas. Oczekujemy wszystkiego, czego nie dostaliśmy w dzieciństwie. Raz po raz, nie rozwinąwszy podstawowej relacji z naszą matką, rzucamy pracę, obwiniając pracodawcę za to, że nie widzi, nie zauważa, nie uznaje, nie chwali, nie przytula, nie docenia, nie daje miłości.
Sytuacja nr 2
Kiedy wchodzimy w związek z partnerem, oczekujemy od niego „matczynej miłości”. Żądamy czułości, przywiązania, akceptacji, troski, opieki, ochrony, wsparcia od naszych partnerów - i to też wszystko jest związane z relacją z naszą matką.
Sytuacja nr 3
Kiedy mamy dzieci, zamiast dawać im miłość, przywiązanie i wsparcie, szukamy w nich matki. Żądamy, by się opiekowali, kochali, akceptowali, przytulali, wspierali.
Szukamy mamy we wszystkim: w rządzie, w ludziach wokół nas, w przyjaciołach, kelnerach, nauczycielach, kolegach. Często nawet szukamy naszej matki w naszych zwierzętach domowych. I tak żyjemy, szukając mamy we wszystkim, co możliwe.
Ale nie można w ten sposób znaleźć mamy. Mama jest tylko jedna – ta, która nas urodziła.
Jak odtrącamy naszą mamę
Prawie każdy z nas przeżywa następujący scenariusz życia
Rodzimy się, kochamy naszych rodziców, dorastamy, a w miarę dorastania zaczynamy gromadzić pretensje i niezadowolenie. Pewnego dnia, kiedy jesteśmy już dorośli, dochodzimy do momentu, w którym obwiniamy naszych rodziców za nasze życie, kierując do nich lawinę żalów i pretensji.
W tym samym czasie uczymy się, dorastamy, stajemy się bardziej wykształceni, pewni siebie, inteligentni. Zdobywamy dobre wykształcenie, osiągamy wysoki poziom i zaczynamy czuć się zdecydowanie mądrzejsi, bardziej udani, „fajniejsi” od mamy.
Przychodzimy do niej (jeśli w ogóle przychodzimy) i zaczynamy uczyć ją życia, udowadniając, że mamy rację i jesteśmy ważniejsi. Jesteśmy pewni, że mama nic nie rozumie. Uważamy też, że nie dała nam wszystkiego, czego potrzebujemy, że to ona ponosi winę za wszystkie niepowodzenia i problemy.
Czyniąc to, popełniamy ogromny błąd w życiu: rezygnujemy z siebie, z naszego przeznaczenia.
Ważne jest, aby pamiętać: kiedy rezygnujemy z naszej matki, rezygnujemy z siebie.
Ty jesteś swoją matką. Musisz więc zawsze pamiętać, że mama jest kobietą, której krew przepływa przez twoje naczynia. Jest kobietą, która nosiła cię w swoim ciele przez dziewięć miesięcy. Z jej ciała i krwi powstało twoje ciało. Dzień po dniu, w jej brzuchu, byłeś przez nią karmiony. To przez nią przyszło do ciebie życie. To ona czuła mdłości, to ona była cała opuchnięta, to ona miała słabość i psuły jej się zęby. Była tą, która nosiła cię w sobie, dając całą siebie.
To ona, twoja matka, dała ci życie. Wychowała cię najlepiej jak potrafiła, dając ci to, co miała najlepszego z siebie. Każda matka chce tylko, aby jej dziecko było szczęśliwe, a sposób, w jaki się wtedy zachowywała, był jej zdaniem najlepszy. Ważne jest, aby zaakceptować to, że nie mogła tego zrobić w inny sposób. Inaczej, jej zdaniem, nie było to możliwe.
Mama jest mądrzejsza i silniejsza. Zawsze!
Ważne jest, aby pamiętać, że mama jest starsza, mądrzejsza, potężniejsza. Bez względu na to co osiągniesz, zawsze, absolutnie zawsze pozostanie to, że mama żyje dłużej, zdobyła więcej doświadczenia i mądrości.
Mama zawsze wie więcej, zawsze jest mądrzejsza i silniejsza. Dlatego ważne jest, aby podchodzić do matki z pozycji dziecka.
WAŻNE! Nie z pozycji rodzica, ale z pozycji dziecka.
Nie możesz dawać jej rad, nie możesz uczyć jej życia. Pamiętaj, kim jesteś i kim ona jest. Kiedy do niej przyjdziesz, usiądź u jej stóp, popatrz na nią, poproś o radę, opowiedz jej o swoich problemach i daj jej możliwość, aby ci pomogła.
Mama jest zawsze duża, a ty jesteś mały. Mama daje, a ty bierzesz. I jeśli nie weźmiesz energii od swojej matki, pozbawisz siebie i swoje dzieci energii, pozbawisz swoje życie siły i energii, będzie trudno podjąć dalsze kroki. Poprzez matkę otrzymujesz energię całej rodziny, energię milionów ludzi, którzy wierzą. I z tą energią możesz iść przez życie spokojniej, pewniej i łatwiej.
Zaakceptowanie swojej mamy jest podstawowym krokiem do sukcesu i dobrego samopoczucia. Przyjęcie matki jest jak zdobycie skrzydeł, wdychanie najpotężniejszego strumienia powietrza, który pozwala żyć.
Za każdym razem, gdy chcesz skrytykować swoją mamę, pamiętaj, że jesteś jej częścią.
Główne zdjęcie: turba-urba.org