Poziom oceanów w ciągu ostatnich 200 lat podniósł się o 17 centymetrów. Może się to wydawać drobiazgiem, ale w rzeczywistości jest to bardzo poważna sprawa. Doprowadziło do tego globalne ocieplenie.

foto: lemurov.net

Może to doprowadzić do tego, że wszystkie lodowce na naszej planecie się roztopią. Co się wtedy stanie z Ziemią?

Eurazja

foto: lemurov.net

Nie znalazłaby się pod wodą całkowicie, ale zniknęłaby Wenecja, prawie cała Dania, część Holandii i Wielka Brytania.

Również część Chin i cały Bangladesz znalazłyby się pod wodą. Morze Czarne, Morze Śródziemne i Morze Kaspijskie stałyby się większe.

Afryka

foto: lemurov.net

Wszystkie piramidy znikną. Kontynent nie znalazłby się całkowicie pod wodą, ale życie nie byłoby możliwe z powodu ekstremalnych upałów.

Ameryka Północna

foto: lemurov.net

Floryda i Kalifornia zostaną całkowicie zatopione. Na południu wiele obszarów znajdzie się pod wodą. Nowy Jork pozostanie, ale Manhattan również znajdzie się pod wodą.

Ameryka Południowa

foto: lemurov.net

Amazonka będzie jeszcze większa i bardziej podobna do morza. Wszystkie rzeki Ameryki staną się znacznie większe. Wiele miast w pobliżu rzek i morza znajdzie się pod wodą. Nie będzie już stolic Argentyny i Peru.

Australia

foto: lemurov.net

W centrum kontynentu utworzy się ogromne morze. Powstanie mnóstwo wysp. Prawie cała ludność zostałaby zmuszona do przeniesienia się ze wschodniej do centralnej części.

Główne zdjęcie: lemurov.net