Tak, nadal nie potrafię zwracać się do ciebie po imieniu. Nadal jesteś kobietą, która próbowała ukraść mojego męża i ojca moich dzieci. Tak, mój mąż był idiotą, że się w tobie "zakochał", ale tu nie chodzi o niego - tu chodzi o CIEBIE.

To ty jesteś na tym stratna. W moich oczach (i w oczach wielu innych ludzi) jesteś już skończona. Zrobiłaś straszną rzecz mojej rodzinie. Próbowałaś ją zniszczyć.

Nie pomyślałaś, że kobieta mężczyzny, z którym się przespałaś, po prostu rozpadnie się na kawałki, co? W ogóle cię to nie obchodziło? Pewnie nie i to właśnie czyni cię okropnym człowiekiem.

Nie pomyślałaś, że dzieci mężczyzny, do którego się przymilałaś, powiedzą: "Kim jest ta pani, która próbuje zabrać naszego tatusia?". Nie, nie myślałaś, bo jesteś okropną osobą. 

Co jest z tobą nie tak? Kobiety powinny trzymać się razem, a nie krzywdzić się nawzajem. Karma cię w końcu dopadnie (jeśli jeszcze tego nie zrobiła). I nie pozbierasz się po tym. Kiedy próbujesz zniszczyć rodzinę, nic nie może do ciebie wrócić oprócz zła.

Powinnaś wiedzieć, że musieliśmy się bardzo starać po tym, jak on wybrał MNIE zamiast ciebie. Czytałam wszystkie wasze wiadomości. Wszystkie deklaracje miłości i tego, że jesteście "bratnimi duszami".

Jestem z moim mężem 16 lat. A ty? 8 miesięcy. Dlaczego? Bo nie myślałaś, chyba że możesz przespać się z żonatym mężczyzną i wygrać, prawda? Nie myślałaś, że on będzie twój, prawda? To niedorzeczne. Jesteś idiotką.

Wiesz, co jest najgorsze? Po tym jak cię rzucił, ty dalej żyłaś swoim życiem. Jasne, musiałaś być zdenerwowana, ale wiesz co? Nie musiałaś sobie radzić z tym, co my. Musieliśmy poskładać rodzinę z powrotem do kupy. Nie masz pojęcia, jakie to było trudne. Nie poradziłabyś sobie z tym.

Nadal myślę o tobie każdego dnia. Nie nienawidzę już mojego męża, jestem z niego dumna. Jest idealnym wzorem do naśladowania dla każdego, kto zdradzał. Miałaś rację co do jednego: to dobry człowiek.

Znosił wszystkie moje krzyki, płacze i groźby odejścia. Oczywiście były dni, kiedy po prostu nie mógł znieść poczucia winy. Były dni, kiedy myślał, że między nami nic nie będzie. Ale zgadnij co? Udało się. I wiesz co? Kochamy się pomimo tego bałaganu, który po sobie zostawiłaś.

Pewnie byłaś z dziesiątkami innych mężczyzn. Zawsze tak jest z dziwkami. Jeśli myślisz o moim mężu, mam nadzieję, że wiesz, że jesteś złym człowiekiem. Każdy, kto próbuje odebrać mężczyznę rodzinie, jest złym człowiekiem.

Czy to ci się kiedyś przytrafiło? Czy dlatego postanowiłaś zrobić to samo komuś innemu? To nie w porządku. Nic ci nie zrobiłam i moje dzieci też nie.

Może dzięki dziwnemu zrządzeniu losu, właśnie teraz to czytasz. I gdybyśmy stały teraz twarzą w twarz powiedziałabym ci:

Kocham mojego męża. Jestem dumna z mojego męża. Teraz jesteś tylko złym wspomnieniem. Udało nam się. Jesteśmy bratnimi duszami, a ty jesteś idiotką.

Żegnaj na zawsze.

Pełna pogardy żona

Główne zdjęcie: youtube