Jeszcze trochę i ich przejechałaby ciężarówka!
Nie jesteśmy już zaskoczeni kłótniami między ludźmi. I nawet temu, że czasami przeradzają się w bójki... ale teraz nie o to chodzi.
Chcemy pokazać filmik z dość zabawną rzeczą. Tę scenę na jednej z australijskich autostrad zobaczyła Sharon Bresley.
Wracała do domu i zauważyła dziwny, niezrozumiały futrzany guzek na samym środku autostrady. Kobieta nie zostawiła to bez uwagi. Wręcz przeciwnie, nie wyłączyła silnika, ale zatrzymała się i postanowiła dowiedzieć się, co to jest. Zbliżyła się i uświadomiła sobie, że to nie jest bryła, to są dwie koale, grające między sobą, a może walczące. Sharon zorientowała się, że takie zajęcia dla dzieci, mogą mieć złe konsekwencje i postanowiła się wtrącić.
Kobieta nie chciała zostawiać koali na drodze, żeby jakiś samochód ich nie potrącił.
I nagle Sharon zauważa, że bardzo szybko zbliża się duża ciężarówka. Ponieważ zwierzęta były w niebezpieczeństwie, zaczęła machać rękami kierowcy i w każdy możliwy sposób przyciągać jego uwagę, więc on skręcił na sąsiedni pas ruchu.
Dosłownie minutę później ciężarówka z dużą prędkością przejechała obok zwierząt.
Sharon ponownie podeszła do koali i spróbowała ich rozdzielić, aby w końcu poszli gdzieś dalej od drogi.
Krzyczała do nich kilka razy, żeby stąd odeszli.
Po kilku sekundach koale się obudzili.
Source: youtube.com
Potem oni pobiegli gdzieś dalej od autostrady. Sharon oczywiście postąpiła słusznie. Zmusiła kudłatych łobuzów do zaprzestania walki i uciekania od hałaśliwej drogi do najbliższych krzak.
Główne zdjęcie: storyfox.ru