Chłopak bardzo kocha zwierzęta. Ma już kilka kotów, cztery psy i trzy gryzonie.

Pewnego razu w Odessie pogoda „oszalała”. Silny wiatr i deszcz znosiły wszystko co było na ich drodze. Mały bezdomny piesek został po prostu zmyty do dziury wypełnionej wodą i śmieciami. Szczeniak tonął w śmieci i brudzie. Praktycznie nie miał szans na ratunek.

foto: storyfox.ru

Szczeniak mógł tylko żałośnie skamlać, prosząc go o uratowanie. Jego pisk usłyszał młody chłopak o imieniu Vladimir. Pracował w myjni samochodowej, która była w pobliżu. Chłopak zdjął koszulkę i dżinsy i rzucił się w brudną wodę aby uratować maleństwo. Aby pomóc szczeniakowi, musiał przepłynąć kilka metrów w brudnej i zimnej wodzie.

foto: storyfox.ru

Kiedy Vladimir był już na brzegu, pierwszą rzeczą, którą zrobił, był telefon do przyjaciela i poprosił go, aby przeszukał Internet w poszukiwaniu informacji na temat pomocy tonącym.

foto: storyfox.ru

Ta informacja na szczęście nie była potrzebna. Piesek jedynie połknął za dużo wody. Zabrano go do myjni samochodowej, gdzie maleństwo zostało nakarmione i ogrzane.

foto: storyfox.ru

Młody człowiek nie uważa tego za wyczyn bohaterski. Po prostu nie mógł zostawić żywego stworzenia w kłopotach. Vladimir postanowił, że zabierze malucha do siebie. Tak więc pies został nie tylko uratowany, ale także znalazł właściciela.

foto: storyfox.ru

Chłopak bardzo kocha zwierzęta. Ma już kilka kotów, cztery psy i trzy gryzonie. A jego nowy przyjaciel, którego uratował Vladimir, otrzymał imię Bajkał.

Główne zdjęcie: storyfox.ru