Dziś przygotowuję bułeczki twarogowe. Po raz pierwszy zrobiłam ciasto na bułki według tego przepisu – dla mnie to coś nowego! Wynikiem jestem niesamowicie zadowolona!
Bułeczki okazują się puszyste, mięciutkie i rumiane ... Gorąco polecam spróbować upiec takie bułeczki i przekonać się samemu!
Składniki:
Na ciasto:
- Mleko – 200 ml
- Kefir – 100 ml
- Suche drożdże – 1 łyżeczka z górką
- Cukier – 50 g
- Masło – 100 g
- Sól – 1/2 łyżeczki
- Wanilina – do smaku
- Mąka – 700 g lub trochę więcej
Na nadzienie:
- Twarożek – 300-350 g
- Cukier – 3-4 łyżki
- Jajko – 1 szt.
- Wanilina – do smaku
- Skrobia ziemniaczana – 1 łyżka
Zaczynamy
Wlewamy ciepłe mleko do głębokiej miski, wsypujemy łyżkę drożdży i mieszamy. Granulki drożdży powinny rozpuścić się w mleku.
Następnie dodajemy cukier, sól, odrobinę waniliny, zalewamy ciepłym kefirem i ubijamy jajka, wszystko mieszamy.
Przesiewamy mąkę i ugniatamy ciasto. Na tym etapie ciasto będzie bardzo lepkie.
Teraz dodajemy miękkie masło, ostrożnie zagniatamy ciasto.
Jeśli uważasz, że ciasto jest nadal zbyt lepkie, możesz dodać trochę mąki. Przykrywamy miskę z ciastem i postawiamy w ciepłym miejscu, powinno urosnąć co najmniej dwukrotnie!
Minęło półtorej godziny, ciasto bardzo dobrze urosło. Teraz możemy przygotować nadzienie z twarogu i uformować bułki.
Do twarogu dodajemy jajko, wanilinę, cukier, skrobię ziemniaczaną i przecieramy łyżką lub widelcem. Nie potrzebuje to zbyt dużo wysiłku – jeśli długo będziemy mieszać, nadzienie z twarogu wyjdzie się zbyt płynne i może wyciec z bułeczek.
Gotowe ciasto dzielimy na 12 części i zaokrąglamy je.
Wałkujemy każdy kawałek jeden po drugim, posypując trochę mąki na ciasto. Na jednej krawędzi kładziemy nieco więcej niż łyżeczkę nadzienia. Zamykamy nadzienie ciastem, mocno dociskając krawędzie. Na wolnej krawędzi wykonujemy skośne cięcia.
Teraz zwijamy stronę z nadzieniem wzdłuż wolnej krawędzi z wycięciami i skręcamy, zaciskamy końce.
Uformowane bułeczki kładziemy na blasze do pieczenia pokrytej pergaminem, przykrywamy ręcznikiem i pozostawiamy na 20 minut. Następnie smarujemy żółtkiem lub po prostu mlekiem. W moim przypadku była ta druga opcja.
Pieczemy bułki w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 20-25 minut.
Główne zdjęcie: google.com