Bezpański, ranny kot syjamski został przewieziony do schroniska dla zwierząt w Kingston w Ontario. I choć schronisko jest przeznaczone dla zwierząt hodowlanych, właścicielka Karla postanowiła sama zaopiekować się kotem.

„Nie zajmujemy się ratowaniem małych zwierząt, ale pracujemy z gospodarstwami hodowlanymi. Z jakiegoś powodu, kiedy dostaliśmy telefon, zgodziłam się zabrać Sapphire (tak ma na imię kotka). Powiedziałam „tak” bez wahania! " - wspomina Karla.

Po zbadaniu przez lekarza weterynarii okazało się, że bezdomna kotka nie ma mikroczipa. Jej oczy ropiały i kulała od złamanej kości miednicy. „Może została potrącona przez samochód lub po prostu kopnięta przez kogoś. Przez dwa tygodnie cierpiała z bólu po złamaniu na ulicy”- zasugerowała Karla.

Posted by Happy Tails Farm Sanctuary/CCWR on Thursday, October 18, 2018

Kotka została wyleczona i Karla zabrała ją do domu. Kot syjamski nie był jedynym „uzupełnieniem” do rodziny. Karla niedawno urodziła córkę Mary. Kobieta martwiła się, jak kotka będzie się zachowywała w nowym domu i jak odbierze dziecko.

Posted by Happy Tails Farm Sanctuary/CCWR on Thursday, September 13, 2018

Sapphire chowała się pod łóżkiem przez dobę. Potem stopniowo przyzwyczaiła się i zaczęła chodzić po domu. Kotka okazała szczególne zainteresowanie Mary. Przytulała się lub próbowała ją chronić. „Kiedy pies przechodził obok, Sapphire wskakiwała na łóżko, biegała obok Mary lub stawała obok dziecka w groźnej pozycji” - powiedziała Karla.

Posted by Happy Tails Farm Sanctuary/CCWR on Thursday, September 13, 2018

Przyjaźń kota i niemowlęcia rozwija się z dnia na dzień. Często się przytulają. „Nigdy nie widzieliśmy, żeby kot traktował dziecko w ten sposób. Ich zażyłość z każdym dniem staje się silniejsza. To naprawdę niesamowite ”- powiedziała Karla.

Główne zdjęcie: ntdtv.ru