Rodzina Atchleyów mieszka w lesie na Alasce w małym domku, który sami zbudowali ponad 20 lat temu.

foto: lemurov.net

Nie ma wokół nich żywej duszy. Najbliższe miasto, w którym można kupić artykuły spożywcze i chemię, oddalone jest o 400 km.

foto: lemurov.net

Jednak to wcale nie zniechęca tej rodziny. Przyjeżdżają do miasta tylko raz w roku, resztę czasu spędzają w lesie. Głowa rodziny David zajmuje się polowaniem, sprzedażą skór zwierzęcych, a w ciepłą porę roku dorabia w kopalniach złota.

foto: lemurov.net

Jego żona Romey chodzi po grzyby i jagody, nadzoruje małą farmę, a nawet napisała książkę dla dzieci.

foto: lemurov.net

Ich syn Sky nigdy nie chodził do szkoły. Wszystkiego nauczyli go rodzice. Chłopiec ma przyjaciela w mieście, ale niestety widzi się z nim tylko raz w roku, kiedy rodzina przyjeżdża po zakupy.

foto: lemurov.net

Kiedy rodzina tylko przeprowadziła się w głąb Alaski, Romey bardzo się martwiła z powodu tego, że jeśli któryś z nich poważnie zachoruje lub stanie się coś poważnego, to dotarcie do najbliższego szpitala zajmie całe 6 godzin.

foto: lemurov.net

Na szczęście przez całe 20 lat życie nie podrzuciło tej rodzinie przykrych niespodzianek.

Główne zdjęcie: lemurov.net