Mieszkaniec miasta Boone (hrabstwo Watauga, Karolina Północna, USA) późną nocą 10 sierpnia przyłapała niedźwiedzia z małych niedźwiadkiem, które weszły na ganek jej domu, znajdującego się pięć metrów nad ziemią.

„Obudziliśmy się przez dźwięki „imprezy” zorganizowanej przez intruzów, które weszły na pięciometrową werandę.

Niedźwiedzica i niedźwiadek, badając teren mieszkania, weszli do basenu, zjadły trochę pokarmu dla ptaków i porozrzucały wszystko na swojej drodze.

Wydaje mi się, że niedźwiadek chciał wejść do środka, żeby tam „pobawić się”, ale jego matka wyraźnie nie była w nastroju o 4 rano i wyciągnęła go do wyjścia.

Reakcja dorosłego zwierzęcia na wybryki potomstwa w mojej głowie brzmiała mniej więcej tak: - „No, mówiłam ci sto razy, żebyś nie przeszkadzał ludziom, gdy wchodzimy do domu po smakołyki. Musimy milczeć i nie hałasować. Dlaczego nie posłuchałeś mnie ponownie? Musiałam wspiąć się na ścianę o wysokości 5 metrów, żeby uratować twój mały tyłek. A teraz wynoś się stąd!"

Kiedy wyszli, nie zadali sobie nawet trudu, aby posprzątać po sobie bałagan”- napisała właścicielka mieszkania w komentarzach, która sfilmowała nocny nalot przeprowadzony przez niedźwiedzią rodzinę.

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: google.com