Samojedy słyną z grubego, śnieżnobiałego futra. Dlatego bohater tej opowieści, spotykając na ulicy takiego psa bez sierści, zdał sobie sprawę, że biedne zwierzę musi zostać uratowane. Jego współczucie uratowało życie psa.

Mężczyzna podszedł do właściciela i zaproponował, że zabierze zwierzaka, który najwyraźniej wymagał pomocy medycznej. Właściciel psa zignorował wyrzuty nieznajomego, a wtedy bohater historii ostrzegł, że zgłosi okrutne zachowanie wobec zwierzęcia odpowiednim władzom. Właściciel, przestraszony konsekwencjami, ustąpił mu.

Bohater zabrał psa o imieniu Dong-Jin od pozbawionego skrupułów właściciela i natychmiast zabrał go do kliniki weterynaryjnej. Lekarze, którzy badali psa, nie mogli dać żadnych gwarancji.

Eck Park, szef organizacji Free Korean Dogs, która ratuje psy importowane z Korei Południowej, powiedział, że stan samojeda jest dość poważny.

W klinice okazało się, że biedny pies długo głodował i nie jadł zdrowej żywności. Biedak nie mógł normalnie chodzić ani nawet stać na nogach.

Z powodu braku pożywienia organizm i organy psa nie mogły normalnie funkcjonować, dlatego weterynarze nie wiedzieli, czy jest w stanie wytrzymać leczenie. Mimo to lekarze nadal walczyli o życie Dong-Jina, a dzięki ich pracy i staraniom stan zwierzaka stopniowo się poprawiał. Pies przybrał na wadze, a jego skórę pokrywało grube futro.

Teraz Dong-Jin zmienił się i wygląda zupełnie inaczej!

foto: storyfox.ru

Już cztery miesiące później dało się zauważyć ogromną różnicę, a po kolejnych sześciu miesiącach pies wyglądał jak przepiękne zadbane zwierzątko, w życiu którego nie było głodu i chorób. 14-kilogramowy pies wydawał się gigantyczny ze względu na puszyste futro.

Po leczeniu w klinice weterynaryjnej Dong-Jin trafił do miejscowego prywatnego schroniska, co bardzo go ucieszyło. Tutaj pies był otoczony dużą liczbą czworonożnych przyjaciół, a on sam czuł się całkowicie bezpieczny.

foto: storyfox.ru

Park udostępnił kiedyś zdjęcie wspaniałego Dong Jina w mediach społecznościowych. Wielu użytkowników zwróciło się do schroniska, aby zabrać ten futrzany cud do swojego domu, ale miała szczęście rodzina z Vancouver. Park wierzył, że to właśnie ci ludzie mogą zapewnić psu szczęśliwe życie, na jakie zasługuje. Nowi właściciele mają duży piękny dom i przytulne podwórko. Ponadto matka pracuje jako pisarka i większość czasu spędza w domu. Dong zawsze będzie nadzorowany i nie będzie czuł się samotny.

foto: storyfox.ru

Samojed wkrótce przybył do Vancouver i zamieszkał z nową rodziną. Pies i właściciele są razem niezmiernie szczęśliwi. Dong Jin okazał się bardzo słodki i czuły. Eck Park cieszy się za każdym razem, gdy widzi zdjęcia wesołego psa bawiącego się na trawie.

Jak dobrze, że wtedy przypadkowy przechodzień zauważył psa i nie pozostał obojętny na jego los!

Główne zdjęcie: storyfox.ru