Znalezienie partnera życiowego nie jest łatwym przedsięwzięciem. Wielu pozostaje samotnych w wieku 30 i 40 lat. I nie chodzi o to, że zasadniczo nie chcą się pobrać, ale że nie mogą znaleźć tę jedyną.

Większość związków kończy się po miesiącu, trzech miesiącach, roku. Wśród moich 30-letnich znajomych około 40-50% to osoby samotne.

Rozpoczynają związek z dziewczyną, ale szybko zdają sobie sprawę, że nie jest tą, z którą chciałby połączyć swoje życie.

W jeden weekend spotkaliśmy się z przyjaciółmi. Rozmowa stopniowo zeszła na temat dziewczyn.

Każdy powiedział o swoich preferencjach. Ktoś woli blondynki, ktoś brunetki. Ktoś szaleje za długonogimi, ktoś lubi niskie, około metra sześćdziesięciu, ktoś ceni naturalne piękno, a ktoś uważa, że pomalowana dziewczyna jest wielokrotnie piękniejsza niż bez makijażu.

Każdy ma swój typ.

Ale wygląd nie jest tak ważny w długotrwałych związkach, jak osobowość.

Wtedy zaczęli dyskutować, jaki charakter powinna mieć dziewczyna. Jeden z nas mówili, że główną cechą charakterystyczną długotrwałych związków jest pozytywizm i negatywizm. Na początku nikt nie rozumiał, co dokładnie miał na myśli nasz przyjaciel. Ale kiedy wyjaśnił swój punkt widzenia, wszyscy jednogłośnie się zgodzili.

Problem w tym, że jest wiele wiecznie niezadowolonych kobiet. One są ciągle kapryśne i niezadowolobe z czegoś. Jest z nimi ciężko i nie każdy może to znieść. Oczywiście, jeśli ma do niej uczucia, może to tolerować, ale na długi czas jego cierpliwości i nerwów nie wystarczy.

W każdym towatzystwie zawsze jest taka para. Ona zawsze jest ponura i obwinia go o wszystko, ale on cierpi.

Pozytywne dziewczyny, wręcz przeciwnie, dostrzegają wszystko, co najlepsze w sobie i swoich mężczyznach. Nie robią skandalu z powodu drobiazgów. Chce się spędzać z nimi więcej czasu i dbać o nie.

Relacje z takimi dziewczynami są łatwiejsze i silniejsze. I to jest dokładnie to, o czym każdy mężczyzna marzy widzieć obok siebie.

Główne zdjęcie: google.com