Sposobów na relaks jest wiele. Niektórzy częściej próbują wyjść na łono natury, inni lubią jeździć na rowerze po mieście. Ktoś lubi słuchać muzyki, a inni - iść na masaż. A co jeśli masz tylko jeden wolny dzień, a chcesz posłuchać muzyki i pójść na masaż?

foto: travelask.ru

Pomysł na rozwiązanea problemu braku czasu na własny odpoczynek przyszedł do głowy zwykłemu kotu domowemu. Najwyraźniej kot przez długi czas nie mógł wybrać wygodniejszego miejsca, w którym mógłby się położyć. W domu nie było nic lepszego niż instrument muzyczny, na którym położył się puszysty leniuch. Kiedy jego właściciel został uderzony natchnieniem, był tak pochłonięty swoją grą, że nie zauważył kota leżącego praktycznie na jego rękach.

foto: travelask.ru

Cechą szczególną tego fortepianu jest jego otwarty mechanizm, który pozwala obserwować, jakie manipulacje zachodzą w jego wnętrzu, dzięki czemu możemy słyszeć brzmienie naszej ulubionej sonaty. Na początku leniwy kot nawet nie raczył okazywać choć trochę uwagi właścicielowi, którego gra jest po prostu hipnotyzująca. Kot powoli zaczyna się budzić. Zauważył, że mechanizm, który przyczynia się do powstania doskonałego dźwięku, można wykorzystać nie tylko zgodnie z jego przeznaczeniem. Jeśli dobrze usiądziesz, możesz połączyć swoje dwa ulubione zajęcia - cieszyć się masażem i posłuchać cudownej melodii w wykonaniu swojego właściciela.

foto: travelask.ru

Bycie kotem i spokojne oglądanie fortepianu musi być trudne. Ostre ruchy palców kuszą. Muszę powiedzieć, że ten zwierzak ma doskonałą siłę woli. Prawie wysłuchał do końca piękną kompozycję zanim w końcu się poddał i złapał właściciela łapą za palec. Atakując dłoń człowieka, kot próbuje udawać, że chciał tylko nacisnąć klawisz. Może wydawało mu się, że w jakimś miejscu muzyk fałszuję i żeby go w żaden sposób nie urazić, kot po prostu otwarcie wskazuje na błąd.

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: travelask.ru