Pięć lat temu w amerykańskim zoo w Columbus niedźwiedzica polarna o imieniu Aurora urodziła dwa młode. Niestety, jeden z niedźwiadków nie przeżył, a drugiemu niedźwiedzica odmówiła karmienia. Pracownicy musieli zabrać malucha z woliery.
Mleko niedźwiedzie jest bardzo gęste i pożywne, zawiera około 31% tłuszczu. W przyrodzie nie można znaleźć odpowiedniego zamiennika – krowie i kozie mleko się nie nadają. Dlatego często niemożliwe jest karmienie małych niedźwiedzi w niewoli. Przeżywa tylko co dziesiąte młode. Pracownicy zoo byli świadomi tego problemu i postanowili dodać do przepisu olej z krokosza barwierskiego.
Mały miś polubił smak nowego mleka i zaczął je pić z butelki. Jednak maluch nie tył wystarczająco dobrze i ciągle spał w inkubatorze. Aby poprawić stan niedźwiadka, zdecydowano się dodać do mieszanki olej śledziowy. Jest to praktyka wielu ogrodów zoologicznych, w których z powodzeniem młode niedźwiadki były karmione. Jednak to nie pomogło Norze, wręcz przeciwnie, jej stan tylko się pogorszył. Na zdjęciu rentgenowskim stwierdzono, że stan tkanki kostnej malucha był daleki od normalnego.
Pracownicy zoo zaczęli karmić maluch mlekiem o poprzednim składzie. Niespodziewanie niedźwiadek zaczął powoli rosnąć, a miesiąc później otworzył oczy. Potem Nora zaczęła się czołgać, a po prawie trzech miesiącach w końcu stała na nogi. To było bardzo radosne wydarzenie dla wszystkich pracowników zoo! Wkrótce niedźwiadek stał się tak silny, że zaczął biegać po wszystkich pokojach w biurze. Pracownicy zoo zrobili dla Nory mały basen, a ona pluskała się w wodzie przez wiele godzin. Uwielbiała też bawić się piłką i biegać za bańkami mydlanymi.
Młoda niedźwiedzica stała się ulubieńcem wszystkich pracowników – okazała się przyjaznym i niesamowicie czułym zwierzęciem.
Kiedy Nora dorosła, ku żalowi wszystkich pracowników, musieli się oni z nią rozstać. Postanowiono wysłać niedźwiedzicę do zoo w Oregonie, gdzie stworzono bardziej komfortowe warunki dla takich zwierząt. Tam Nora została połączona z 31-letnią niedźwiedzicą, która dobrze potraktowała niedźwiadka, ale wkrótce opuściła ten świat.
Teraz 5-letnia Nora nadal mieszka w zoo i zachwyca odwiedzających swoim wesołym usposobieniem. Uwielbia bawić się różnymi przedmiotami, wrzucając je do wody. Oprócz tego Nora aktywnie uprawia sport na specjalnej bieżni, po której chodzi. Nora ma dwóch potencjalnych partnerów życiowych, którzy mieszkają w sąsiedztwie. Pracownicy zoo mają nadzieję, że niedźwiedzica niebawem wybierze partnera, a wtedy wszyscy będą z niecierpliwością czekali na pojawienie się maluszków.
Główne zdjęcie: mimimetr.me