Ponieważ te zwierzęta nie potrafią pływać, konieczne było niezwłoczne działanie.
Z reguły pracownicy ogrodów zoologicznych są zawsze gotowi pomóc zwierzęciu, jeśli ma kłopoty. Ale ten personel zoo całkowicie odmówił pomocy tonącej małpie, więc odwiedzający wziął na siebie tę odpowiedzialność.
Rick Swope przybył do zoo w Detroit z żoną i dziećmi, aby przyjrzeć się nowej wolierze zbudowanej dla małp, w warunkach jak najbardziej zbliżonych do ich naturalnego środowiska.
Zbliżając się do woliery, rodzina zobaczyła dwie małpy bawiące się ze sobą. Jeden z szympansów o imieniu Joe przypadkowo wpadł do wody i zaczął się topić. Ponieważ te zwierzęta nie potrafią pływać, konieczne było niezwłoczne działanie. Wszyscy odwiedzający, którzy widzieli to, zastygli w oczekiwaniu na robotników, którzy mieli pomóc zwierzęciu. Ale nikt nie spieszył się, aby pomóc małpie.
Mimo zakazu Rick Swope wszedł do woliery z małpami i chwytając zwierzę, zaniósł je na brzeg. Dzięki temu odważnemu człowiekowi i jego szybkiej reakcji udało się uratować życie biednemu zwierzęciu, które na pewno by umarło, gdyby nie szybka pomoc tej osoby.
Zobacz, jak mężczyźnie udało się wydostać z wody i co stało się z Joe i innymi małpami w wolierze:
Source: youtube.com
Główne zdjęcie: storyfox.ru