Cudowne uratowanie było początkiem niesamowitej przyjaźni. Czy to ważne, kto jakiego gatunku, jeśli jest im ze sobą dobrze?

Pewnego ranka kilka lat temu mieszkaniec amerykańskiego miasta Nahant - Stephen Thibault - zobaczył z okna małe kaczątko tonące w basenie. Natychmiast rzucił się, aby uratować małe. Po wyciągnięciu pisklęcia mężczyzna próbował znaleźć matkę, ale nie mógł. Następnie Stephen zabrał kaczątko do domu i sam go wychował.

foto: google

Chirio - taki przydomek dostało pisklę- jadł dobrze i szybko urósł, a Stephen zaczął myśleć o wypuszczeniu ptaka na wolność. Ale kaczątko nie spieszyło się z opuszczeniem przybranego ojca. W ciągu dnia, kiedy mężczyzna pracował, Chirio wychodził na zewnątrz, latał, pływał w oceanie i towarzyszył innym kaczkom, a wieczorem wracał do domu.

Jak każdy troskliwy właściciel, Stephen jest zadowolony z aktywnego życia towarzyskiego zwierzaka, ale jest też zadowolony, że Chirio woli spędzać z nim wieczory i noce. Zanim mężczyzna wróci z pracy, kaczątko już czeka na niego przy drzwiach. Sąsiedzi z uśmiechem patrzą, jak ta niezwykła para spaceruje po podwórku.

Przede wszystkim Stephen bał się, że kaczątko wychowane przez mężczyznę nie będzie w stanie komunikować się z rodakami. Ale Chirio szybko dołączył do zespołu. Według Stephena kaczor czuje się trochę niepewnie w stosunku do samic, a czasami właściciel kibicuje mu z brzegu.

Ale ogólnie wszystko idzie dobrze. Oprócz kaczek Chirio zaprzyjaźnił się także z innymi gatunkami ptaków - edredonami, krzyżówkami, gęsiami i mewami, które zimują w ciepłych wodach Nahant. Towarzyskie kaczątko również jest na krótkiej nodze z kotem Stephena - Reesis. Dwóch często bawi się na podwórku.

foto: google

Kiedy kilka lat temu Stephen przywiózł do domu mokre kaczątko, nie miał pojęcia, że Chirio zostanie jego lojalnym przyjacielem. Mężczyzna rozumie, że ptak powinien żyć na wolności, ale nie będzie nalegał - drzwi jego domu są zawsze otwarte dla tej kaczuszki.

Główne zdjęcie: google.com