Nieoczekiwanym wydarzeniem dla włoskiego „miasta na wodzie” było wysuszenie kanałów. Wcześniej mieszkańcy Wenecji cierpieli z powodu powodzi, ale teraz, ze względu na rekordowe tegoroczne odpływy, mają do czynienia z dokładnie odwrotną sytuacją.
Niezwykłe zjawisko doprowadziło do tego, że wielu lokalnych gondolierów i innych pracowników transportu wodnego zostało bez pracy w okresie, gdy kanały były prawie suche. Ponadto poważny spadek poziomu wody w mieście wyraźnie rozczarował turystów marzących o przejażdżce po drogach wodnych słynnego włoskiego miasta.
Jednak woda z Wenecji nie zniknęła całkowicie. Na przykład Canal Grande, który jest główną atrakcją miasta, wciąż szczyci się obecnością wody.
Jednocześnie poziom wody w nim stał się znacznie niższy. Rekordowe odpływy sprawiły, że w całej Wenecji poziom wody obniżył się o prawie pół metra.
Source: youtube.com
Mimo niestabilnej sytuacji epidemiologicznej część turystów nadal odwiedza słynne włoskie „miasto na wodzie” i prawdopodobnie najwyraźniej nie byli gotowi na coś takiego.
Według burmistrza Wenecji, Luigiego Brungaro, tak gwałtowne zmiany w mieście były wynikiem globalnego ocieplenia.
Główne zdjęcie: lemurov.net