Cuda zdarzają się częściej, niż nam się wydaje, a dzięki Internetowi znacznie łatwiej się o nich dowiedzieć. Dziś opowiemy i pokażemy historię Luny - małej czarnej pantery, sieroty, która ma ogromne szczęście, że znalazła wspaniałych przyjaciół i stała się prawdziwym Syberyjką!

Taka była kiedyś Luna - mała i zdezorientowana

foto: lemurov.net

Kotka dostała jedną szansę na milion. Jej własna matka, pantera w mobilnym zoo, porzuciła ją kilka dni po urodzeniu. Warunki, delikatnie mówiąc, nie były atrakcyjne. Dowiedziała się o tym dziewczyna zoolog, która specjalizuje się w opiece na kotami, dużymi i małymi. Początkowo chodziło o karmienie pantery, ale jej dalszy los był niejasny, więc dziewczyna kupiła małe zwierzę. Tak rozpoczęła się historia Luny - czarnej pantery w śniegach Syberii.

Jest prawie zadomowiona. W każdym razie nie spędziłem ani jednego dnia w naturze.

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

Jaka ona jest piękna! Dokładniej, obie są piękne!

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

Luna rośnie jak typowy kot - nie jest zbyt mądra i lubi psocić

Source: youtube.com

Ale zaczyna się najciekawsza część - znajomość z rottweilerem Venzą

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

Chodzi o to, że nie najlepsze warunki pierwszych dni wpłynęły na zdrowie Luny, była ona leczona przez długi czas, ale nadal pozostaje w tyle w rozwoju w porównaniu ze swoimi dzikimi krewnymi. Ale to na lepsze, mniej agresji i więcej towarzyskości. Aby pokazać małej panterze właściwy przykład, została przekazana pod opiekę dorosłego i poważnego psa Venzę. I zadziałało!

foto: lemurov.net

Source: youtube.com

Venza, co jest to białe i zimne?

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

Jesteśmy Syberyjkami! Nie widać?

foto: lemurov.net

foto: lemurov.net

Teraz Luna ma się dobrze, a nawet lepiej. Otrzymuje odpowiednie pożywienie i naukę, dużo spaceruje i gra. Venza nie pozwala jej nadmiernie psocić, a właścicielka szczerze kocha swojego zwierzaka.

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: lemurov.net