Pantera nie boi się syberyjskiego chłodu.

Czarna pantera o imieniu Luna została porzucona przez matkę siódmego dnia po urodzeniu. Pracownicy Zoo, w którym trzymano dorosłą panterę, nie od razu zauważyli, że kociakiem się nie opiekują. Z tego powodu u zwierzaka wystąpiły problemy zdrowotne.

https://www.instagram.com/p/CFuqWPsnTSy/?utm_source=ig_embed&ig_rid=9261a426-80af-4b40-acb6-0511373a108d

Małą panterką zaopiekowała się dziewczyna o imieniu Viktoria. W tym czasie miała już doświadczenie w opiece nad dużymi kotami. Później Viktoria zdecydowała się kupić Lunę od pracowników Zoo i zostawić zwierzaka u siebie. Na kanale YouTube dziewczyna mówi, że właściciele Zoo chcieli sprzedać Lunę innym osobom, które nie były w stanie zapewnić kociakowi należytej opieki. Więc pantera pojawiła się w domu Viktorii.

https://www.instagram.com/p/CMb2zW2l7zP/?utm_source=ig_embed&ig_rid=fad7e41c-cc2f-4f5b-96fb-c5b371908bb2

W rozmowie z mediami dziewczyna mówi, że pochodzi z Syberii, ale nie podaje nazwy swojego miasta. Luna ma teraz dziewięć miesięcy. Dziewczynie udało się rozwiązać problemy zdrowotne zwierzaka, teraz duży kot czuje się dobrze i urósł nawet do 21 kg.

https://www.instagram.com/p/CK1Yx1ulbiF/?utm_source=ig_embed&ig_rid=2c71bf5f-337e-40fe-9edf-19bc514bb57a

W domu Viktorii, oprócz Luny, mieszka Rottweiler o imieniu Venza. Dużo czasu zajęło dziewczynie zaprzyjaźnienie między sobą zwierzaków. Podczas pierwszego spotkania Venza prawie zmiażdżyła nowego zwierzaka swojej właścicielki. Z biegiem czasu zwierzęta znalazły jednak wspólny język. Teraz Luna i Venza wychodzą razem na spacer i bawią się na śniegu. Luna nie boi się zimna, ponieważ jest skrzyżowaniem lampartów dalekowschodnich i perskich.

https://www.instagram.com/p/CHDeTOUJSv8/?utm_source=ig_embed&ig_rid=bbf4991d-5cfe-4762-8895-08adad3fdaa9

Czarna pantera nie jest gatunkiem niezależnym, ale jaguarem lub lampartem z melanizmem (zmienność genetyczna).

Główne zdjęcie: moya-planeta.ru