Ten człowiek nigdy nie uważał siebie za miłośnika kotów. Ale wszystko się zmieniło, gdy w jego życiu pojawił się mały zwierzak.
Poznaj Nalę i jej ludzkiego tatę!
Mark Nelson znalazł maleńkiego kociaka bez mamy w prowincji Aklan na Filipinach.
"Wpadłem do domu sąsiada, a jego córka zaczęła mi opowiadać, jak widziała dwa psy, które zaatakowały kilka kociąt na plaży" - opowiada Mark.
Odpędziła psy tak szybko, jak mogła, ale do tego czasu pozostał przy życiu tylko jeden kociak, który uciekł.
„Poprosiłem ją, żeby pokazała mi miejsce, w którym to się wydarzyło i zabrała mnie na publiczną plażę porośniętą dzikimi kokosami. Robiło się już całkiem ciemno, więc zajęło mi trochę czasu na znalezienie kociaka, wtedy usłyszałem miauczenie.”
„Była taka mała. Z łatwością mieściła się w mojej dłoni”- mówi Mark.
Czekał na plaży przez kilka godzin, mając nadzieję, że zobaczy matkę kotki, ale nie zauważył jej obecności.
„Owinąłem Nalę w ręcznik i zaniosłem do sąsiadki, która niedawno wychowała kociaka. Wręczyła mi stare pudełko i trochę karmy dla kotów i dała wskazówki dotyczące karmienia. Potem wróciliśmy do domu i zaczęła się moja pierwsza noc jako tata kotki”- mówi Mark.
Mężczyzna po raz pierwszy zajmował się kociakiem, więc pozyskał wsparcie znajomych, którzy byli bardziej doświadczeni w tej sprawie.
„Nigdy nie myślałem, że należy umieć robić tak wiele rzeczy! Począwszy od doboru odpowiedniej karmy, wizyty u weterynarza, aż po umycie sierści i leczenie pasożytów. Musisz także wyposażyć wygodne legowisko i miejsce do gier, a także nie zapomnieć okazywać cały czas swojej miłości”- mówi mężczyzna.
Teraz Nala jest zdrowym 8-tygodniowym kociakiem, została wyleczona i otrzymała pierwsze szczepienia. Kotka przyzwyczaiła się już do jedzenia stałych pokarmów i jest w niezmiennie wesołym nastroju.
„Kiedy jestem w pobliżu, staram się z nią bawić tak często, jak tylko mogę, a ona za każdym razem sprawia, że się uśmiecham. Rano budzę się, gdy Nala lekko liże i gryzie mnie w uszy. Ona sama lubi zasypiać na mojej klatce piersiowej lub ramionach. Wspaniale!"
"Nigdy bym nie pomyślał, że zostanę miłośnikiem kotów, mała Nala całkowicie zmieniła moje poglądy na zwierzęta."
To jest prawdziwe szczęście!
Nala dorosła i stała się piękną kotką!
Ale niektóre rzeczy pozostają bez zmian...
„Mój osobisty poranny szalik. W ten sposób budzę się przez ostatnie 3 poranki z rzędu”.
Prawdziwi mężczyźni kochają koty!
Główne zdjęcie: leafclover.club