Chciała pogłaskać zwierzę, ale wcale nie żałuje, że nie mogła tego zrobić.

Pewnego wieczoru Claudia Hankin spędzała czas na swoim tarasie. O zmierzchu czytała książkę, kiedy nagle zauważyła, że obserwuje ją mały szary kot. Siedział około półtora metra od kobiety i wydaje się, że nie zamierzał podejść bliżej. Claudia wcale się nie zdziwiła – w końcu jej okolica zawsze była pełna bezpańskich kotów, a ona zawsze była z nimi niezwykle miła.

Kobieta zaczęła wołać uroczego kotka, żeby podszedł bliżej. Claudia przemawiała do niego najsłodszym głosem, szepcząc kici-kici-kici, ale kot nie spieszył się z podejściem po bliższą znajomość. Należy dodać, że kot wydawał się kobiecie trochę zamazany: Claudia woli czytać bez okularów, ponieważ ma lekką krótkowzroczność. Kobieta była przyzwyczajona widzieć świat nieco tajemniczy - a mały szary kotek nie wydawał jej się dziwny.

foto: google

Ale wszystko się zmieniło, gdy Claudia postanowiła lepiej poznać swojego nowego kolegę. Odłożyła książkę, wstała i założyła okulary. Świat nabrał ostrości - a kobieta była po prostu zszokowana, gdy uświadomiła sobie, z kim stara się lepiej poznać. Zajęło jej nie więcej niż 15 sekund, zanim zorientowała się, że przed nią nie kot.

Na ganku przed nią siedział ciekawski opos. Dzika bestia próbowała udawać bezpańskiego kota. Czy uda mu się wyciągnąć trochę smakołyków od życzliwej kobiety. I trzeba przyznać, że był o krok od sukcesu! Claudia była wdzięczna zwierzęciu, który nie był kotem, za towarzystwo i za to, że umilił samotny wieczór.

Kobieta wyciągnęła telefon, by uchwycić dowód swojego śmiesznego błędu. Gdy tylko zapałił się i zgasł flesh, opos zorientował się, że został zauważony, i zeskoczył z ganku. Hankin mówi, że wcale się nie bała, bo oposy to „miłe i przyjazne sąsiedzi”. Ale najprawdopodobniej nie bała się tylko dlatego, że nie miała czasu pogłaskać dzikiego zwierzęcia.

foto: google

Gdyby zamiast miękkiego kociego futra nagle znalazła pod dłonią futro oposa, jej reakcja nie byłaby porównywalna z obecną. Można powiedzieć, że oboje miały dużo szczęścia. A teraz Claudia ma nadzieję, że opos wróci, by poznać się naprawdę, bez udawania.

Główne zdjęcie: google.com