Zebryny (mieszaniec klaczy zebry i osła) są z natury niezwykle rzadkie, ponieważ gatunki te zwykle nie wykazują zainteresowania sobą. Ale miłość jest zła - zakochasz się nawet w osiołku!
Wiosną 2020 roku w Parku Narodowym East Tsavo w Kenii jedna z zebr zniknęła ze stada i zgubiła się. Trafiła na miejscową farmę i postanowiła tam przez jakiś czas zamieszkać. Zebra mieszkała z krowami przez kilka tygodni. Pracownicy Wildlife Fund David Sheldrick przybyli na farmę i przetransportowali zwierzę w bardziej odpowiednie miejsce.
Wydawało się, że zebra była zachwycona powrotem na wolność, ale wkrótce miejscowi znów zaczęli ją zauważać na farmie. Pewnego razu wróciła nie sama, a z młodym!
Zebry zwykle rodzą młode, które mają biało-brązowe paski, które później stopniowo zamieniają się w czarno-białe paski. Ale u tego zwierzaka paski były obecne tylko na nogach. Z góry wcale nie wyglądał jak matka i przypominał inne zwierzę - osła!
Według pracowników funduszu niepoważna zebra nawiązała romantyczny związek, kiedy mieszkała na farmie, a zanim została przetransportowana, była już w ciąży. Wyjaśniało to również fakt, że nawet po przeprowadzce nadal przychodziła do wioski.
Pomimo przynależności taty i mamy do różnych gatunków zwierząt, ich „kochane dziecko” wygląda całkiem zdrowo. Nie wiadomo, jak inne zebry zaakceptowałyby zebrynę, gdyby matka zdecydowała się wrócić do stada, ale wszyscy na farmie traktują go bardzo dobrze.
Niezwykłe zwierzę stało się bardzo znane. Do gospodarstwa przyjeżdżają nawet mieszkańcy sąsiednich wiosek - każdy chce zobaczyć ten cud i zrobić z nim zdjęcie. W pobliżu nadal mieszka zebra ze swoim dzieckiem. Coś powstrzymuje matkę przed opuszczeniem farmy i powrotem do stada. Może miłość?
Główne zdjęcie: google.com