Stephanie Broman właśnie pływała łodzią ze swoim partnerem Paulem u wybrzeży Meksyku, kiedy to wszystko się wydarzyło. Teraz tysiące internautów znają tę historię.

Łódź pary płynęła w pobliżu Nowej Kalifornii w Meksyku, kiedy Stephanie zauważyła coś, co wyglądało jak śmieci unoszące się w wodzie. Wpatrując się w wodę, dziewczyna zdała sobie sprawę: to wcale nie śmieci, ale nieszczęsny wieloryb.

Source: youtube.com

Utknął na środku wysypiska śmieci, jego płetwy były zaplątane w sieć rybacką. I najwyraźniej nieszczęsne zwierzę ciągnęło śmieci przez wiele kilometrów. Nie mógł się już w pełni poruszać. Wtedy Stephanie i Paul postanowili pomóc nieszczęsnemu stworzeniu i młody człowiek zszedł do wody.

To było niewiarygodne ryzyko, ale mężczyzna uważał, że powinien przynajmniej spróbować pomóc wielorybowi. Kiedy Paul był bardzo blisko, zdał sobie sprawę, że sieć również ciągnie głowę wieloryba. Więc po prostu nie mógł zdobyć własnego jedzenia.

Paul uzbroił się w nóż morski i zaczął ostrożnie rozplątywać wieloryba. Było to niezwykle niebezpieczne zajęcie, ponieważ uwolniony z więzów morski gigant mógł ostro zanurkować. To mogło zabić ratownika.

Najpierw Paul uwolnił oczy i usta zwierzęcia. Wieloryb zdawał się rozumieć, że mężczyzna próbuje mu pomóc. I tak w ogóle się nie ruszał. Uwolniony wieloryb nie od razu zanurkował w swoim naturalnym środowisku. Przez jakiś czas płynął nawet za łodzią z parą, wyrażając jej wdzięczność.

Główne zdjęcie: lemurov.net