Lubimy tych naukowców o wiele bardziej niż brytyjskich...

Instytut Weizmanna w Izraelu przeprowadził niezwykłe badanie. Naukowcy przez kilka lat obserwowali grupę 800 ochotników. Uczestnicy eksperymentu zostali podzieleni na dwie grupy. Pierwsza grupa jadła tylko „zdrową” żywność, a druga - to, co uważa się za niezdrowe: żywność przetworzoną, chipsy, napoje gazowane, mrożonki itp. (w sumie w badaniu wzięło udział około 47 000 produktów).

Prof. Eran Elinav i Eran Segal wraz z kolegami, którzy przeprowadzali badanie, doszli do niezwykłego wniosku. Okazało się, że organizmy obserwowanych osób reagowały na jedzenie w bardzo indywidualny sposób. W obu grupach zaobserwowano zarówno pozytywne, jak i negatywne zmiany.

W szczególności zmiany poziomu cukru we krwi po spożyciu tego samego jedzenia różniły się znacząco u poszczególnych uczestników eksperymentu. Dlatego też często zdarza się, że jedna osoba szybko przybiera na wadze, podczas gdy inna, stosująca tę samą dietę, pozostaje szczupła.

Obecnie dietetycy koncentrują się na tzw. indeksie glikemicznym, który określa, jak „zdrowa” jest dla każdego dana żywność. Badania wykazały jednak, że ta sama żywność w różny sposób wpływa na poziom cukru u różnych osób. Na przykład jedna z uczestniczek badania, która wcześniej próbowała stosować wiele diet, aby schudnąć, zauważyła, że po zjedzeniu pomidorów „podnosi się” poziom cukru. U innych osób, na przykład, banany wywoływały większe zmiany niż słodkie wypieki.

W raporcie z badań stwierdza się, że „zdrowe” i „niezdrowe” produkty muszą być określane indywidualnie dla każdego człowieka i w określonym momencie jego życia. Dlatego też nie istnieje „zdrowa żywność dla każdego”, a jedzenie powinno być dobierane na podstawie reakcji mikroflory jelitowej na różne produkty.

Główne zdjęcie: kakao.im