Kotka urodziła się na ulicy. Od pierwszych dni czekał na nią niełatwy los. Ale mała Margot wzięła życie w swoje futrzane łapki i postanowiła znaleźć dla siebie dom.

foto: laykni

Kotek błąkał się po ulicach w poszukiwaniu jedzenia, zobaczył człowieka i wiedział, że musi działać!

foto: laykni

Deskorolkarz nie mógł odmówić tak pięknej kotce. Wyciągnął pudełko z samochodu i zabrał kociaka. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił, było zabranie kotki do kliniki, gdzie weterynarz zbadał ją, wyleczył z pasożytów i powiedział jak często należy karmić.

foto: laykni

Stwierdzono u niej również infekcję górnych dróg oddechowych i zapalenie spojówek. Maleństwo przekonało się na własnej skórze, jak trudne jest życie na ulicy.

foto: laykni

Te oczy patrzyły z ufnością i nadzieją, chłopak nie mógł jej zostawić w schronisku. Jego serce podbiło delikatne usposobienie tego kociaka.

foto: laykni

Przez kilka tygodni sumiennie leczył maleństwo, podawał lekarstwa, dobrze karmił, bawił się i głaskał. Po pewnym czasie kotka przestała kaszleć, jej oczy zostały wyleczone, a ona sama wróciła do zdrowia. Puszysta piękność rozkwitła w miłości i opiece.

foto: laykni

Obecnie jest ulubienicą całej rodziny. Wszyscy chcą ją przytulać!

foto: laykni

Ale Margot najbardziej kocha swojego Pana. Z oddaniem czeka na niego w domu i śpi w jego łóżku.

foto: laykni

Margot jest teraz szczęśliwa i kochana!

Główne zdjęcie: laykni.com