Urlop to wydarzenie, na które każda kobieta czeka z niecierpliwością. Jadąc nad morze, samotna młoda kobieta będzie myślała nie tylko o tym, jak się zrelaksuje, ale także o tym, że będzie miała szansę kogoś poznać i rozpocząć romantyczny związek.
W takich marzeniach nie ma nic złego, ale jednocześnie kobieta powinna być ostrożna.
Chodzi o to, że nie zawsze dobrym pomysłem jest poznawanie mężczyzn na kurorcie. Są sytuacje, w których należy zrezygnować z rozmowy, zanim jeszcze się ona rozpocznie. Wskazują na to pewne wyrażenia używane przez mężczyzn, które świadczą o tym, że ma miejsce jedna z tych sytuacji.
Przyniosę ci drinka
Jeśli dziewczyna nie stoi obok mężczyzny przy barze, gdy cokolwiek zamawia, nie powinna nawet próbować tego, co on jej przyniesie.
Chodzi o to, że młody człowiek mógł wrzucić do napoju środki nasenne lub jakikolwiek inny narkotyk, którego reakcji nie da się przewidzieć. Kobieta nie powinna ufać nieznajomemu.
Zaraz wracam, poczekaj tutaj
Jeśli mężczyzna ciągle sprawdza swój telefon, jeśli mówi o tym, że musi gdzieś pójść na chwilę, to jest duża szansa, że ma rodzinę.
Owszem, może być bardzo zajęty pracą, ale takie przypadki są pojedyncze. Kobieta powinna zapytać, czy mężczyzna jest żonaty, jeśli ma takie podejrzenia.
Jeśli mężczyzna skłamie, to dziewczyna nie będzie miała na swoim sumieniu tego oszustwa.
Chodźmy do mnie
Dziewczyna może się skusić z powodu opowieści, jak mężczyzna mówi o swoim pięknym domu i jak dobrze wygląda jego życie. Ale nie jest to warte ryzyka.
Kobieta może zgodzić się na bycie sam na sam z mężczyzną tylko w hotelu, w którym sama mieszka, gdzie zawsze może być pewna swojego bezpieczeństwa.
Jeśli mężczyzna odmówi takiej propozycji, powinna natychmiast od niego uciec, bo jego intencje w takim przypadku raczej nie są dobre.
W innych przypadkach może działać według własnego uznania. Ale w każdym razie nie powinna tracić głowy, żeby w przyszłości nie żałować swoich czynów.
Główne zdjęcie: google