Widziały wiele. Następnie zamknęły oczy. Później otworzyły oczy...
Stereotypy dotyczące wieku to już przeszłość...
Jakie więc kobiety po czterdziestce?
Już dawno zapomniały o tym co było gdy miały 15 lat, później 25 lat, a nawet po 30 roku życia. Widziały już wiele. Następnie zamknęły oczy. Później otworzyły oczy. I zobaczyły nowy świat, nowych siebie, nowe życie.
Widziały wiele.
Następnie zamknęły oczy.
Później otworzyły oczy.
Zobaczyły nowy świat, nowych siebie, nowe życie.
1. Znów wierzą w to, co najlepsze, ponieważ najgorsze już im się przytrafiło.
Przetrwały właśnie po to, by znów uwierzyć w to, co najlepsze. Dostają to, co najlepsze, ponieważ są w stanie dostrzec to nawet tam, gdzie inni niczego nie zauważają.
Dlatego wszystko co najlepsze przyciąga się do nich.
2. Są piękne.
Nie są ładne. Są niesamowicie piękne, ponieważ zdały sobie sprawę, że mają dokładnie takie tyłki, dokładnie takie piersi, dokładnie takie nosy i dokładnie takie nogi. Nauczyły się to wszystko kochać w taki sposób, że każdy mógłby się w nich zakochać.
Na przykład łatwo się zakochać - to jest najlepsze... One znają ten sekret, te kobiety po 40-tce.
3. Mają dość rozmów o „milionach”, „karierze”, „sukcesie” i „statusie społecznym”.
Teraz już na pewno wiedzą, że najważniejsze nie jest to, co pokazują w telewizji, piszą w Internecie, zamieszczają na portalach społecznościowych i opowiadają o tym na szkoleniach. Wiedzą i milczą o najważniejszej rzeczy.
Najważniejsze w życiu jest samo życie, jego smak, kolor, zapach oraz umiejętność cieszenia się i czerpania radości z każdego dnia.
4. Od dawna nie mają przygotowanych technik uwodzenia i sukienek, w które mogłyby się ubrać.
Już nie poszukują. Znalazły osobę, której szukały przez te wszystkie lata - siebie, prawdziwą.
I okazało się, że te prawdziwe są bardzo, bardzo ciekawe dla wszystkich wokół.
Cóż, dotyczy to prawie wszystkich, szczególnie godnych mężczyzn.
5. Potrafią znowu płakać i znowu się śmiać.
Już minął ten okres, kiedy nie mogły tego robić. Nienawidzą czasów, gdy trzeba było uśmiechać się nawet wtedy, gdy chciało się płakać, i zgadzać się, gdy należało uciekać.
Zmęczyły się i już tego nie robią - są teraz niezależne, zmysłowe, prawdziwe...
6. Żyją tak samo jak oddychają: szybko, cichutko, następnie delikatnie i ledwie słyszalnie, a potem pospiesznie i namiętnie...
Wreszcie, po czterdziestce, zaczęły sobie radzić.
7. Kobiety po 40-tce są strasznie ciekawskie.
Jakoś tak się składa, że po „tak, wiem o tym!” zaczyna się „dziewczyny, ile ciekawych rzeczy wokół!”.
Taniec, joga, programowanie, podróże, gotowanie... Tworzą życie, poznają swoje talenty, malują obrazy, talerze i zdobywają szczyty.
Udaje im się.
8. Kobiety po 40-tce wcale nie są ciotkami.
Zakładają długie spódnice, ponieważ jest to bardzo ładnie. Zakładają też krótkie spódniczki, a także dżinsy. I noszą wszelkiego rodzaju biżuterię, całkowicie zapominając o drogich, markowych rzeczach. Nie muszą już udowadniać, że „ja też mam diamenty”. Ważne jest dla nich to, że im się podoba. Nie chcą wiedzieć nic o „modzie”, „trendach” i „w tym sezonie”. Chcą, aby im się to podobało.
Do tego w tym pięknie jest dużo kobiecości, ciepła i braku pośpiechu.
9. Kobiety po 40-tce przestają liczyć kalorie.
Ponieważ miłość, ciekawość, ćwiczenia, ekscytacja, inspiracja działają o wiele lepiej niż siłownie i chirurdzy plastyczni.
No tak - dlatego stały się tak piękne...
10. Kobiety po 40-tce zrezygnowały ze wszystkich podcastów o zarządzaniu czasem, przemówień motywacyjnych.
Znają wartość każdej minuty, nigdzie się nie spóźniają, ponieważ nigdzie im się nie spieszy.
Nie osiągają.
Nie walczą.
Nie realizują.
Po prostu żyją.
Do tego wiedzą, że za kolejne 40 lat wszystko będzie o wiele ciekawsze...
Główne zdjęcie: esotericblog