Rygorystyczne standardy dotyczące urody zmuszają dziewczyny na całym świecie do rezygnacji z ulubionych smakołyków, wielogodzinnego treningu na siłowni, kupowania kremów wyszczuplających i liczenia każdej zjedzonej kalorii.
Stopniowo granice są przesuwane i coraz mniej pięknych kobiet robi to wszystko, aby osiągnąć idealną sylwetkę. Jednak są ludzie, którzy oddaliby wszystko w tym życiu, byle tylko trochę przybrać na wadze.
Król objazdowego cyrku
Nic nie zapowiadało kłopotów. Isaac Sprague dorastał niczym zwykły chłopak. Aż zaczął gwałtownie tracić na wadze. Jego rodzice mieli nadzieję, że lekarze mogą coś z tym zrobić, ale ówczesna medycyna nie potrafiła czynić cudów. Nie dość, że tracił urodę, to jeszcze stawał się coraz słabszy. Natomiast żeby normalnie żyć musiał jeść 3 razy więcej - co oczywiście w XIX wieku było problemem dla niepracującego człowieka.
Nadal miałby pecha, gdyby pewnego dnia nie dołączył do objazdowego cyrku. Zaproponowano mu spore pieniądze za to, by wychodził na scenę na samym końcu przedstawienia. Zgodził się na to, ponieważ nie miał innego wyboru.
Przez wiele lat występował z artystami i dorobił się małej fortuny. Isaac miał bujne życie osobiste - był dwukrotnie żonaty i pozostawił kilku spadkobierców. Nigdy nie wyzdrowiał. Rady lekarza, by „więcej jeść” nie pomogły mu.
Koniec opowieści okazał się smutny. Roztrwonił wszystkie pieniądze na rozrywkę.
Główne zdjęcie: lemurov.net