Wspomnienia z przeszłości i lęk przed przyszłością mogą zmienić nasze życie na gorsze. Zaprzątanie sobie głowy nie pozwala nam skupić się na codziennych zadaniach i zwiększa niepokój, co negatywnie wpływa na jakość życia.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że wielki filozof Arthur Schopenhauer, jeszcze w połowie XIX wieku, zaproponował bardzo proste i mądre rozwiązanie.

W tym artykule opowiemy Ci o tym.

Starożytni filozofowie i współcześni psychologowie mówią, że musimy nauczyć się żyć tu i teraz, a nie zadręczać się wspomnieniami z przeszłości i lękiem przed przyszłością. Na przykład Seneka mówił: „Tylko teraźniejszość jest prawdziwa i rzeczywista, jest jedynym czasem, który naprawdę płynie, i tylko w niej żyjemy.

Dlatego należy zmienić swoje zachowanie, cieszyć się każdą chwilą; nie należy się smucić z powodu niespełnionych marzeń w przeszłości czy obaw o przyszłość”.

Ale jak to zrobić? Zdajemy sobie z tego sprawę, ale jak sprawić, by zacząć działać w odpowiednim kierunku, by nie zepsuć jedynego dla nas prawdziwego czasu - teraźniejszości? Tu znów lepiej zwrócić się do filozofów.

Seneka powiedział, że „każdy dzień jest nowym życiem”. Schopenhauer rozwinął tę myśl: „Każdy dzień to odrobina życia: każde przebudzenie, to odrobina narodzin, każdy poranek, to odrobina młodości, każdy sen zaś, to namiastka śmierci”. Jeśli postarasz się myśleć o każdym dniu w ten sposób, twoje życie będzie o wiele ciekawsze.

Wyobraź sobie: każdy dzień to nowe życie! Nowe! Wieczorem się kończy. To tyle, już po wszystkim. Więc po co się smucić? Rano będzie kolejne, które znów zakończy się wieczorem. Po co więc martwić się o to wcześniej? Jest tylko jeden dzień - zawsze jest tylko jeden dzień dla każdego.

Schopenhauer szczególnie wyróżnia poranek dnia, ponieważ jest on odrobiną młodości.

Wystarczy sobie wyobrazić - każdego dnia zaczyna się nowy dzień, nasza młodość, niezależnie od wieku! Każdego dnia „umieramy” zasypiając, co również jest dobrą rzeczą - ponieważ dzięki temu mamy szansę codziennie zaczynać życie od nowa. Przecież jutro znów będzie poranek. „Dla wszystkich aktywności w ogóle, bez wyjątku, zarówno umysłowych jak i fizycznych, najlepszą porą jest poranek. Poranek to odrobina młodości - wszystko jest radosne, pogodne i łatwe; jesteśmy pełni sił i energii. Nie powinniśmy późno wstawać, marnować czas na pogawędki czy inne niepotrzebne zajęcia, ale traktować to jako kwintesencję życia, coś świętego”.

Główne zdjęcie: kakao.im