Dziesięć życiowych zasad, które mogą zmienić Twoje życie. Pomogą Ci lepiej zrozumieć ludzi wokół Ciebie.

Zasada nr 1: Stajemy się tym, o czym myślimy. Przyciągamy to, co mamy w środku.

Zasada nr 2: Istnieją dwa rozwiązania: zaakceptować rzeczy takimi, jakimi są, lub wziąć odpowiedzialność za zmiany. Zarówno za podjęcie działania, jak i za brak działania płacimy pewną kwotę, która trochę się różni.

Zasada nr 3: Pamiętaj o związku między swoim ciałem a emocjami! Komórki w Twoim ciele reagują na każdą emocję. Negatywne emocje wpływają na nasz układ odpornościowy.

Zasada nr 4: Osoba, która próbuje uszczęśliwić wszystkich, jest zazwyczaj samotna. Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest uszczęśliwienie siebie. Nie należy być odpowiedzialnym za szczęście kogoś innego.

Zasada nr 5: Jeśli przyjaźń trwa co najmniej siedem lat, to jest prawdziwa. Jeśli przyjaźń przeszła taką próbę, to wszystko będzie dobrze! Prawdziwi przyjaciele są gwarancją dobrego życia.

Zasada nr 6: Gniew jest swego rodzaju „mechanizmem obronnym” przed bólem. Kiedy ktoś jest zły, cierpi. Osoba ta nie potrafi właściwie wyrazić swoich negatywnych emocji i reaguje agresywnie. Za złością kryje się wiele bólu.

Zasada nr 7: Prawdziwa miłość jest wtedy, gdy nie ograniczasz osoby, którą kochasz. Chcesz, aby ta osoba była szczęśliwa, nawet jeśli nie jest z tobą.

Zasada nr 8: Zawsze dokonuj wyborów, które najbardziej cię przerażają, bo to one pomogą ci się najszybciej rozwijać.

Zasada nr 9: Mężczyźni mają tendencję do zapominania i nie wybaczania, natomiast kobiety mają tendencję do wybaczania, jednak wszystko pamiętają.

Zasada nr 10: Czasami trzeba przejść przez problemy, aby dowiedzieć się, na kogo można liczyć. Czasem trzeba zniknąć z życia ludzi, aby uświadomić im, jak bardzo jesteś dla nich ważny.

Wszystko, co nas spotyka, dzieje się z jakiegoś powodu. Zawsze jest to coś, co nas zmienia.

Nie możemy jednak zmienić tego, co już się wydarzyło i co się wydarzy. Przestań więc martwić się o przyszłość i zapomnij o przeszłości!

Po wydarzeniach 11 września firma zaprosiła pracowników, którzy przeżyli, aby porozmawiać o poszukiwaniach nowej siedziby. Zaczęli opowiadać o tym, jakim cudem udało im się przeżyć.

Członek zarządu dużej firmy przeżył, ponieważ po raz pierwszy zaprowadził swojego syna do przedszkola. Inny mężczyzna przeżył, ponieważ to była jego kolej, aby pójść po pączki. Pewna kobieta spóźniła się, ponieważ jej budzik nie zadzwonił o ustawionej godzinie. Inny pracownik nie zdążył na autobus. Pewna kobieta ubrudziła swoje ubrania podczas śniadania, więc potrzebowała czasu na przebranie się.

Czyjś samochód nie chciał odpalić, ktoś wrócił by odebrać telefon. Dziecko jednego mężczyzny zaspało do szkoły. Ktoś nie mógł zamówić taksówki.

Szczególne wrażenie zrobił na mnie mężczyzna, który tego ranka założył nowe buty. Zanim dotarł do pracy, na stopie zrobił mu się pęcherz. Zatrzymał się w aptece, żeby kupić plaster. Dlatego właśnie teraz żyje.

Teraz, kiedy stoję w korku, nie zdążam do windy, wracam, żeby wziąć kluczy, myślę sobie, że właśnie w tym momencie Bóg chce, żebym był właśnie w tym miejscu...

Następnym razem, gdy obudzisz się później niż trzeba, gdy dzieci będą ubierać się powoli, gdy nie będziesz mógł znaleźć kluczy lub będziesz stał na każdych światłach na czerwonym, nie denerwuj się. Być może to Wszechświat dba o Ciebie!

Główne zdjęcie: kakao.im