Nie słowem, ale czynem!
39-letnia Kim Kardashian postanowiła wyrazić swoje obywatelskie stanowisko nie słowem, ale czynem. Gwiazda reality show przekazała hojną darowiznę.
Żona Kanye Westa pamięta swoje ormiańskie korzenie ze strony ojca. Influencerka nie mogła powstrzymać się od walk w Górskim Karabachu i znalazła sposób pomóc. „Moje myśli i modlitwy są z odważnymi mężczyznami, kobietami i dziećmi. Chcę, żeby wszyscy pamiętali, że pomimo dzielącej nas odległości te granice są niczym, a razem jesteśmy jednym globalnym narodem ormiańskim ”- powiedziała Kim.
Przyznała, że przekazuje milion dolarów na fundację charytatywną i zaprosiła wszystkich do naśladowania jej przykładu. Jednocześnie osobowość telewizyjna podkreśliła, że wcale nie jest konieczne przekazywanie dużych kwot, wystarczy po prostu zapewnić wsparcie informacyjne za pośrednictwem sieci społecznościowych - a to już będzie wielki wkład we wspólną sprawę.
„Jesteś cudowna!”, „Kim, dobra robota”, „Jestem z ciebie dumny”, „Jesteś prawdziwym wzorem”, „To niesamowity akt”, „W pełni cię popieram” – skomentowali fani Kima.
Fundusze przekazane przez Kim zostaną przeznaczone na pomoc osobom dotkniętym ostrzałem. 10 października w Górskim Karabachu weszło w życie zawieszenie broni. Do takiego porozumienia doszło po zaciętych negocjacjach w Moskwie między przedstawicielami MSZ Rosji, Armenii i Azerbejdżanu. Mimo to drugie co do wielkości miasto Azerbejdżanu, Ganja, zostało później ostrzelane. Jedna rakieta uderzyła w budynek mieszkalny i go zniszczyła. W rezultacie zginęło dziewięć osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Kim także pokazała fanom rodzinne zdjęcia z ostatniej podróży do Kolorado. Na tle plotek o niezgodie w gwiezdnej rodzinie te zdjęcia były bardzo przydatne. Szczęśliwy Kanye West pozował ze swoją córką North, synem Saintem i synem Kourtney Kardashian.
Główne zdjęcie: storyfox.ru