Niedawno hollywoodzki 59-letni aktor George Clooney udzielił zdalnego wywiadu, w którym opowiedział o minionym roku, a także ujawnił tajemnicę o swoim synie i samoizolacji.

Jak się okazało, sam aktor, jego żona Amal i ich bliźniaczki Alexander i Ella od marca nie opuszczają swojego domu w Kalifornii. Chodzi o to, że u syna George'a zdiagnozowano astmę oskrzelową, a chorobę tę może znacznie pogorszyć przebieg koronawirusa.

I chociaż lekarze są przekonani, że wirus prawie nie stanowi zagrożenia dla dzieci, Clooney nadal woli chronić swoje dziecko tak bardzo, jak to możliwe, ponieważ nie może wiedzieć na pewno, jak infekcja wpłynie na delikatne ciało dziecka w przyszłości. I właśnie dlatego aktor i jego żona podjęli wspólnie przemyślaną decyzję o pozostaniu w domu, żeby nie zarazić się na COVID-19 i nie zarazić nim swoich dzieci.

Clooney przyznał, że rok 2020 był niefortunny i wyjątkowo negatywny dla wszystkich. U samego aktora zaczęł się od ostrego zapalenia trzustki, po czym wybuchła pandemia koronawirusa. Mimo to George zauważył, że miał szczęście i nie wszystko było złe. I tak jest w rzeczywistości, ponieważ gwiazda ma udaną karierę, mieszka z ukochaną żoną i dziećmi w przestronnej rezydencji, a także ma okazję spacerować na świeżym powietrzu.

Bliźniaki zachwyca rodziców swoimi sukcesami. Mówią już po angielsku i włosku, a czasami tak, że tata prawie ich nie rozumie. Żona Cloone, Amal, to prawdziwa piękność, która była w stanie zdobyć serce zatwardziałego kawalera.

Główne zdjęcie: lemurov.net