Kiedy wychodził ze swoimi dziećmi, Michael Jackson zakrywał ich twarze maskami. W ten sposób król popu próbował chronić spadkobierców przed agresywną uwagą publiczności. Piosenkarz chciał, aby jego dzieci dorosły i same decydowały, czy chcą sławy, czy wolą zwykłe spokojne życie.

foto: lamp.im

foto: lamp.im

Michael ze starszymi dziećmi - Paris i Princem

foto: lamp.im

Michael i jego najmłodszy syn Blanket

Od śmierci Jacksona minęło prawie 9 lat. Dziś jego dorosłe dzieci prowadzą całkowicie publiczny styl życia i nie ukrywają się już przed nikim.

foto: lamp.im

foto: lamp.im

Od czasu do czasu w mediach pojawiają się wiadomości z życia starszych dzieci króla popu, ale 16-letni Blanket nie jest postacią publiczną. Po śmierci ojca zaczęli go wychowywać krewni Michaela, którzy w każdy możliwy sposób chronią chłopca przed dziennikarzami.

foto: lamp.im

foto: lamp.im

W śrdokach masowego przekazu Blanket był nawet nazywany „niewidzialnym chłopcem”. Nowe zdjęcia paparazzi, na których chłopiec i jego kuzyni wychodzą z księgarni ze stosem komiksów, to rzadka okazja, aby zobaczyć, jak teraz wygląda spadkobierca Jacksona.

foto: lamp.im

foto: lamp.im

foto: lamp.im

Ojciec Michaela Joe powiedział kiedyś, że ze wszystkich spadkobierców króla popu, Blanket najbardziej przypomina mu jego syna. Chłopiec odziedziczył po ojcu brązowe oczy i ciemne, gęste włosy. To prawda, że chłopak nie jest jeszcze zainteresowany tworczością, w przeciwieństwie do swojej starszej siostry. Jak większość nastolatków, bardziej interesują go gry wideo, komiksy i sztuki walki.

foto: lamp.im

21-letni Prince i jego dziewczyna

foto: lamp.im

20-letnia Paris

foto: lamp.im

Blanket, Paris i Prince Jacksonowie, 2017

Główne zdjęcie: lamp.im