Nawet byś ich nie rozpoznał!

Supermodelka Rosie Huntington-Whiteley i aktor Jason Statham są uważani za jedną z najpiękniejszych par w Hollywood.

foto: wday.ru

Rosie i Jason poznali się w kwietniu 2010 roku na festiwalu muzycznym Coachella, a cztery miesiące później zakochana para zaczęła żyć razem.

Nie wszyscy wierzyli, że ten związek będzie trwał długo. I należy powiedzieć, że w pierwszych latach między zakochanymi naprawdę było wiele konfliktów. Kłócili się nawet na przyjęciu Złotego Globu.

foto: wday.ru

„Rosie jest strasznie zła, że ​​Jason regularnie chodzi na imprezy, do barów i dużo pije. Uważa, że ​​przyjaciele aktora mają na niego zły wpływ. Kiedy Jason i Rosie zaczęli się spotykać, spędzał z nią prawie cały czas, ale teraz wrócił do swojego poprzedniego stylu życia”- mówi źródło bliskie słynnej parze.

Ale stopniowo Statham się zmieniał, a Rosie nauczyła się znosić niektóre jego wady. Relacje udało się poprawić.

W 2017 roku u pary urodził się syn o imieniu Jack. Dopiero w 2018 roku Jason w końcu oświadczył się Rosie. Ale ślub jeszcze się nie odbył.

„Długo byliśmy zajęci pracą, a potem pojawił się Jack. Więc to po prostu nie było naszym priorytetem. Co najważniejsze, jesteśmy razem szczęśliwi. Będzie wspaniale mieć wesele, kiedy Jack będzie trochę starszy i będzie mógł wziąć udział w ceremonii ”- powiedziała modelka w wywiadzie.

foto: wday.ru

Jack wkrótce skończy 4 lata, a ślub jeszcze się nie odbył. Fani już zaczęli się martwić, czy ta para postanowiła zerwać ze sobą. Ale potem widziano ich na spacerze w Londynie, gdzie niedawno kupili dom i wszystko wydaje się być w porządku. Jason i Rosie jeździli na rowerze elektrycznym i wyglądali na absolutnie szczęśliwych.

foto: wday.ru

Co prawda nie każdy mógł rozpoznać piękną supermodelkę i brutalnego aktora - w prawdziwym życiu, jak się okazało, nie wyglądają tak samo jak na czerwonym dywanie. Dotyczy to zwłaszcza Rosie: bez makijażu i stylizacji włosów wydaje się, że zmienił się nawet kształt jej twarzy.

foto: wday.ru

Ale najważniejsze dla fanów jest to, że para wyraźnie cieszy się życiem i sobą nawzajem. Możliwe, że po przeprowadzce ze Stanów do ojczyzny (obaj są tubylcami Anglii), Rosie i Jason zdecydują się jednak zalegalizować swój związek. Nawiasem mówiąc, w zeszłym roku Huntington-Whiteley zasugerowała, że ​​nie miałaby nic przeciwko urodzeniu kolejnego dziecka.

Główne zdjęcie: wday.ru