Krzysztof Jackowski (57 lat) w swoich wizjach zawsze opiera się do tematów ważnych społecznie i politycznie. Tym razem pokazał nam, co nas czeka w najbliższych miesiącach. "To może być niebezpieczne zarówno dla naszego kraju, jak i dla nas", mówi jasnowidz z Człuchowa.

Najpopularniejszy polski jasnowidz już wie, co wydarzy się w październiku, listopadzie i grudniu.

Na swoim kanale YouTube powiedział nam, czego powinniśmy się bać. Okazuje się, że koronawirus nie jest naszym głównym wrogiem.

"Zaczniemy zauważać we wrześniu, październiku czy listopadzie, że Polska w dziwny sposób dopuści pewne działania, głównie amerykańskie, chociaż będzie się nazywane natowskie, co może być niebezpieczne dla Polski. To może być niebezpieczne dla naszego kraju i dla nas, mieszkańców tego kraju" - rozpoczął swoją wypowiedź Jackowski, a następnie dodał:

"Coraz bardziej czuję, że Polska zgodziła się na coś, co jeśli się wydarzy, to może mieć związek z militarnością, to rząd Polski niewiele będzie miał do mówienia i będzie to bardzo dla nas niebezpieczne”

Omówił także sytuację polityczną w USA, powołując na zachowanie Donalda Trumpa, który kilka dni po ogłoszeniu, że ma koronawirusa, opuścił szpital i zdjął maskę.

"Trump jest jak zwichnięty. "To wygląda bardzo dziwnie. To tak, jakby Trump nie zgadzał się z czymś, nie akceptował tego, co wie. Dokonuje jednoosobowego buntu", powiedział wizjoner, przewidując, że Trump wygra kolejne wybory.

"Trudno mówić o sytuacji, która jest teraz, bo ona jest straszna” - powiedział Krzysztof, dowiadując się, że nie ma dziś na świecie organizacji, która mogłaby pomóc ludziom w tych trudnych czasach.

Główne zdjęcie: pomponik.pl