Dziewczyna o imieniu Esther Mason podzieliła się na Facebooku zabawną historią, która rozbawiła setki tysięcy użytkowników.

Kobieta opowiedziała, że przez kilka dni z rzędu budziła się w nocy przez hałas dobiegający z fortepianu. Dziewczyna i jej mąż kupili instrument muzyczny dla swojej córki, ale inny mistrz zwrócił na niego uwagę.

Przez kilka dni w nocy donosił się hałas, aż Esther odważyła się sprawdzić źródło tej „muzyki”. Dokonała niesamowitego odkrycia i nie mogła uwierzyć własnym oczom, ponieważ muzykiem był jej dalmatyńczyk o imieniu Dexter.

Właścicielka kilkakrotnie próbowała nagrać muzyka na wideo, ale nic z tego nie wyszło. Pies się stawał nieśmiały i przestawał grać, ale pewnego dnia dziewczyna miała szczęście.

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: google.com